Kup 5 gier za dowolną kwotę, bez DRM, wesprzyj instytucje charytatywne

Po raz trzeci ruszyła akcja, którą darzę wielką sympatią i staram się promować - Humble Indie Bundle. Ponieważ przedsięwzięcie, oprócz tego, że wspiera dwie instytucje charytatywne, jest również bardzo atrakcyjne dla przekazujących darowiznę, warto rzucić na nie okiem, nawet jeżeli ktoś nie ma ochoty wspierać organizacji charytatywnych. Wystarczającym powodem będzie zakup 5 gier za dowolna kwotę, zaczynając od 1 centa, chociaż oczywiście zachęcam żeby dać więcej.

Tak naprawdę Humble Indie Bundle ma cały szereg zalet, dla których warto popierać tę inicjatywę:

• Wszystkie gry biorące udział w akcji posiadają wersje na Windows, Mac i Linux. Wystarczy, że kupisz raz i możesz uruchomić każdą z gier na każdym systemie który posiadasz i będziesz posiadał w przyszłości. Często wersje gier dla Mac i Linux powstają specjalnie na potrzeby tej akcji.
• Gry zawsze pozbawione są wszelkich zabezpieczeń DRM. Po przekazaniu darowizny można pobrać pliki instalacyjne i nie martwić się, że za jakiś czas gry nie uda się aktywować.
• Płacisz ile chcesz. Sam fakt, że samodzielnie ustalasz ile chcesz zapłacić za oferowane gry jest dużą atrakcją i nie jest zbyt często spotykany.
• Kupując Humble Indie Bundle samodzielnie określasz podział twojej darowizny, to znaczy jaka część kwoty trafi do każdej z dwóch organizacji charytatywnych,  do deweloperów gry oraz organizatorów akcji. Masz pełną dowolność i możesz przekazać 100% kwoty na konkretny cel.
• Istnieje możliwość zakupienia pakietu w formie podarunku. Wystarczy zaznaczyć odpowiednią opcje i można komuś sprawić przyjemność podsyłając maila z linkiem uprawniającym do odbioru prezentu niespodzianki.

Polecam również poprzednie filmiki promocyjne pierwszej i drugiej edycji Humble Indie Bundle.

Jest to już trzecia tego rodzaju akcja. W dwóch poprzednich wśród oferowanych gier znalazły się takie perełki, jak World of Goo, Machinarium czy Braid, jedne z najciekawszych gier Indie z jakimi miałem styczność. Co prawda obecna edycja nie zawiera aż tak uznanych tytułów, jednak na pewno dostarczą odpowiednia porcję solidnej rozrywki. Organizatorzy akcji, o ile mi wiadomo, sami są deweloperami gier Indie i starannie dobierają tytuły, które biorą udział w akcji.

Dwie wspomniane wcześniej organizacje charytatywne to Electronic Frontier Foundation (EFF) oraz Child's Play.

EFF to organizacja powstała w 1990 roku, która zajmuje się walką o wolności obywatelskie w elektronicznym świecie, między innymi na zasadzie dworactwa prawnego. Patronuje projektowi TOR. Więcej o EFF na Wiki po polsku i po angielsku.

Child's Play zajmuje się dostarczaniem zabawek i przede wszystkim rozrywki elektronicznej w postaci konsol do gier, dzieciom w szpitalach, przy okazji zmieniając wizerunek graczy, którzy bywają postrzegani jako agresywni i antyspołeczni. Więcej na Wiki.

Akceptowane  sposoby płatności to PayPal, Amazon Payments i Google Checkout.

Osobiście brałem udział w poprzednich akcjach Humble Indie Bundle przede wszystkim kupując świetne gry dla siebie i żony, ale również wysyłając linki z podarunkiem do znajomych. Dla mnie ta akcja ważna jest, ponieważ promuje niezależnych twórców gier, wspiera elektroniczne produkty bez DRM oraz kładzie kres podziałom pomiędzy systemami, sądzę jednak, że każdy może mieć własne intencje z jakimi przekaże darowiznę na rzecz Humble Indie Bundle.

Na stronie można również znaleźć ciekawe statystki, między innymi: średnią wielkość wpłaty, oraz średnią wpłatę z podziałem na użytkowników systemu. Jak się okazuje, Linuksiarze nie są tacy skąpi, jak się o nich czasem mówi, w momencie pisania artykułu wpłacają średnio trzy raz więcej niż użytkownicy Windows i prawie dwa razy więcej niż użytkownicy Mac.