Ktoś chce się zamknąć w trumnie na 24 godziny i pokazać to live na Facebooku - niestety to pomysł z Polski

Uwierzycie w to, że ktoś chce się zamknąć w trumnie na 24 godziny i nadawać wszystko live na Facebooku? Informacje o takiej właśnie akcji dostałem do tajemniczego Karola, który właśnie taki eksperyment chce przeprowadzić. Na odległość pachnie to akcją marketingową jakiejś agencji, no ale nikogo za rękę nie złapałem wiec nie mam pewności. W końcu ludzie sami się do Big Brotherów zgłaszali więc taka akcja po to aby zwrócić na siebie uwagę nie jest czymś nie do pomyślenia w tych czasach.

Co tajemniczy Karol napisał o motywach swoich działań? Oto w całości notka jaką dostałem:

Zainspirowany filmem „Pogrzebany” i "Cube" postanowiłem przeprowadzić eksperyment. Główny bohater filmu budzi się w trumnie i dowiaduje się, że jest gdzieś na pustyni w Iraku, a zapas tlenu starczy mu na 90 minut. Ja z własnej woli zamknę się w trumnie na 24 godziny praktycznie bez dostępu do świata zewnętrznego.

Uważam, że ludzie nie są skłonni do poświęceń, a internauci zachowując anonimowość, wręcz pragną zobaczyć czyjąś śmierć na żywo... Czy to słuszne założenie? Podczas eksperymentu (na tej samej stronie) uruchomię ankietę, dzięki której dowiem się jaka jest opinia internautów na ten temat.

Czytaj dalej poniżej

Wojna między Google a Facebookiem właśnie się rozpoczęła - pierwsza potyczka dotyczy danych użytkowników Grzegorz Marczak

Papuraty.pl gorsi niż Gesslerowa Grzegorz Marczak

Transmisja LIVE z mojego pobytu w trumnie będzie dostępna na www.facebook.com/eksperymentpogrzebany.

Nie będę jadł, spał, korzystał z toalety… Zamierzam zaś komunikować się z wami poprzez Facebooka. Mój eksperyment jest tym cenniejszy, im więcej osób zada mi pytania poprzez komentarze lub tablicę.

Cała akcja widoczna będzie od godz. 12.00 17 października 2010 (środa) do godz. 12.00 18 października 2010 (czwartek). Trumna zostanie zabita gwoździami i ukryta w piwnicy. Mam nadzieję, że w moim bloku nie ma szczurów.

I jeszcze film z zapowiedzią "pogrzebu"

Przyjrzałem się materiałom na Facebooku oraz nagraniu video jakie przygotował autor i nadal mam nieodparte wrażenie, że ktoś chce nas wkręcić w jakąś akcje marketingową. Informacja graficzna o ankiecie do całej akcji nie wygląda jakby wyszło spod ręki amatora zafascynowanego zamykaniem się w trumnie. Tak samo film z informacją o akcji ma pewne przebłyski zawodowego montażu (ok każdy to może zrobić, ale trzeb umieć) Możliwe, że kolega który zamknie się w piwnicy i zabije deskami na 24 godziny jest po prostu uzdolniony i trzeba zadzwonić na policję i po lekarzy? :)

Z drugiej strony czy tak idiotyczną akcje (nie wspominając już o jakże subtelnych motywacjach) mogłaby firmować jakaś agencja? Nikomu nie będzie wstyd podpisać się pod tak "wyrafinowanym pomysłem"?

Pytanie też czy strona na Facebooku do tego czasu będzie jeszcze istnieć? Myślę, że gdyby potraktować całą akcję poważnie to trzeba było by ją zgłosić jako coś nienormalnego i niebezpiecznego a zniknięcie fan page chyba skutecznie popsuje cały plany.

[Aktualizacja] Uff to tylko promocja filmu - niestety wcześnie nie słyszałem o nim dlatego nie wpadło mi to do głowy.