Tablety jakie dziś znamy pojawiły się wśród nas, można by rzec, na masową skalę całkiem niedawno. Pierwszy tablet o którym zrobiło się naprawdę głośno...
Krótka historia tableciarstwa i wróżenie z fusów na temat przyszłości tabletów
Tablety jakie dziś znamy pojawiły się wśród nas, można by rzec, na masową skalę całkiem niedawno. Pierwszy tablet o którym zrobiło się naprawdę głośno to oczywiście iPad od Apple. Nie będę tu jednak przytaczał całej historii tych urządzeń, jedynie wspomnę, że urządzenie jakie dziś potocznie nazywamy tabletem to nie zupełnie to co było tabletem jeszcze kilka lat temu. Według Wikipedii pierwszym prekursorem tabletu było urządzenie zaprojektowano już w 1888 roku noszące wdzięczną nazwę teleautograph:).
Jednak po pełne informacje na temat historii tego typu urządzeń i zawiłości patentowych oraz sporów o to, kto, jak i kiedy pierwszy “wymyślił” tablety odsyłam wszystkich zainteresowanych do artykułu na Wikipedii;).
W moim świecie tablet, choć może jeszcze nie wiedziałem, że się tak nazywa;) pojawił się po raz pierwszy chyba w momencie lektury “Autostopem przez Galaktykę” autorstwa D. Adamsa, czy też nieco później kiedy zawładnął moją wyobraźnią serial Star Trek. Ze świata fantastyki tablet przeniósł się do realnego w momencie, kiedy przeczytałem gdzieś wzmiankę na temat firmy Microsoft i jej projektu Tablet PC i tak oto właśnie w moim świecie pojawiło się urządzenie zwane “tablet” - choć jeszcze nie fizycznie. Później nastała cisza, aż do momentu kiedy to stało się głośno na temat “powiększonej wersji iPhone’a” - pamiętam, że sam także należałem do sceptyków i śmiałem się z tego pomysłu, aż do momentu kiedy urządzenie takie znalazło się w moich rękach - wtedy, przestałem się śmiać a zacząłem odkładać pieniądze na zakup tabletu:).
Minęło już kilka lat od premiery pierwszego iPada a rynek tabletów to obecnie jedna z najdynamiczniej rozwijających się gałęzi elektronki użytkowej. Zapotrzebowanie na te urządzenia raczej się nie zmieni, gdyż zainteresowanie nimi ciągle rośnie i raczej nie widać tendencji spadkowej. Dzieje się tak zapewne z wielu powodów ale tego w tym tekście nie będę roztrząsał;).
Ameryki nie odkryję, stwierdzeniem, że dzisiejszy rynek tabletów to już nie tylko iPad z systemem iOS od Apple ale przede wszystkim kilkuset producentów opierających swoje urządzenia o Androida od Google jak również budzące wiele gorących i nie zawsze pozytywnych emocji wkroczenie Microsoftu wraz z jego tabletem Surface. Ostatnio, także krąży coraz więcej pogłosek o innych urządzeniach z nowymi “nikomu nieznanymi” systemami Linuxo-podobnymi, lub po prostu dystrybucjami Linuxa przeznaczonymi na urządzenia mobilne. Jak sądzę spadku zainteresowania ta niszą nie będzie jeszcze przez jakiś czas gdyż temperatura “na około tabletów” ciągle rośnie i nie osiągnęła jeszcze punktu kulminacyjnego. Przyszłość pokaże. A co do przyszłości to natrafiłem w sieci na kilka ciekawych projektów, które to mogą lub nie, trochę namieszać w tabletowym świecie.
Tablety stają się coraz tańsze. Tak naprawdę urządzenie spełniające podstawowe funkcje tabletu, czyli w moim pojęciu, służące do przeglądania netu, czytania tekstów, posłuchania jakiejś muzyki, obejrzenia filmików na YT, zapisania czegoś w kalendarzu i sprawdzenia poczty, można już mieć za mniej niż tysiąc złotych. Jak to zawsze bywa, wiele różnych firm proponuje szeroki wachlarz urządzeń do wyboru i tak znajdzie się coś dla graczy i coś dla grafików i coś dla dziennikarzy i coś dla dziecka i coś dla konsumenta treści, czyli ogólnie dla każdego coś się znajdzie;). Obecnie jedynym ograniczeniem jest chyba zasobność Twojego portfela a urządzenie o odpowiednich parametrach znajdzie się dla najbardziej wybrednej osoby. Osobiście zwracam uwagę na kilka parametrów związanych z zakupem tabletu i jest to waga, rozmiar, ekran, szybkość i stabilność pracy ale przede wszystkim czas jaki urządzenie wytrzyma na jednym ładowaniu - bo to przecież ma być urządzenie mobilne;). Ciągle szukam jednak swojego 7 calowego Gralla i jak na razie ideału nie znalazłem. Tu pojawia się możliwość dla producentów - z chęcią przetestuję najnowsze modele tabletów aby podzielić się moją obiektywną opinią z czytelnikami Antyweb:) i przejść do kolejnego levelu w mojej misji poszukiwania idealnego urządzenia.
Czy przyszłość urządzeń mobilnych należy do rozwiązań E-ink?
Ostatnio dużo ciekawego dzieje się w związku z E-inkiem. Na CES 2013 prezentowane były między innymi smartfony z podwójnym wyświetlaczem - takie rozwiązanie ma wydłużyć pracę smartfona na jednym ładowaniu, ciekawe rozwiązanie mogłoby również zagościć w tabletach. Podobna technologia jest używana w czytnikach Kindle od Amazona i muszę przyznać, że praca urządzenia na jednym ładowaniu przez około 8 tygodni to kierunek w którym warto podążać.
Firma Plastic Logic pracuje obecnie nad wersją “papierowych tabletów” na razie w wersji czarno-białej ale w niedalekiej przyszłości moją pojawić się wersje kolorowe. Firma przy współpracy z Intelem pokazała prototyp takiego urządzenia i choć właściwie był to jedynie sam ekran podłączony do jednostki zasilanej procesorem Intel i5 to na pewno warto zapoznać się z możliwościami jakie już to urządzenie posiada, a pewnie będzie jeszcze lepiej. Zapewne jak tylko zostanie rozwiązana kwestia przenośności urządzenia, dopracowany system obsługujący poszczególne funkcje i dodane zostaną kolorowe “kartki papieru” będzie to jeden z głównych pretendentów wskoczenia na miejsce urządzeń jakie znamy dzisiaj.
Plastic Logic
http://youtu.be/81iiGWdsJgg
Kolejną ciekawą propozycją jest wypukła klawiatura, która “uwypukla się” wtedy kiedy chcemy coś napisać na tablecie a chowa się kiedy jej nie używamy i mamy znowu gładką powierzchnię wyświetlacza. Takie rozwiązanie jest dziełem firmy Tactus Technology. Jest to patent, który może być wykorzystywany zarówno w smartfonach jak i w tabletach. Producent planuje rozpoczęcie sprzedaży urządzeń z “pojawiającą się klawiaturą” pod koniec tego roku lub na początku 2014.
Tactus Technology
http://youtu.be/b3CIi-WNBeo
Smasung zaś pokazał nam możliwości elastycznych wyświetlaczy, które to rozwiązanie jest chyba najbliższe realizacji, gdyż na CES 2013 odbyły się prezentacje już działających modeli telefonów wykorzystujących tą technologie, myślę, że kwestią czasu jest aż zostanie ona wykorzystana w tabletach. Właściwie to Smartfon wykorzystywany podczas prezentacji mogły od biedy uchodzić za tablet, ze względu na swoje rozmiary;). Prezentacja zrobiła na mnie wrażenie i widzę dość spory potencjał do wykorzystania i wiele zastosowań dla takich wyświetlaczy. Nie wiem tylko jak sprawa ma się, jeśli chodzi o wytrzymałość baterii i ogólnie sprawy techniczne dotyczące pracy takiego ekranu, jego wytrzymałości, wydajności i tego typu aspektów. Wygląda ciekawie, ale z końcową oceną wstrzymam się do momentu wypuszczenia pierwszysch modeli korzystających z takich wyświetlaczy. Zapewne nie będą one tak oszczędne jak E-ink;)
Samsung
http://youtu.be/sJehexDPEsE
Ze względu na świeżość tego segmentu technologicznego jest jeszcze dużo do pokazania a jeszcze więcej do zrobienia. W technologii mobilnej szczególnie należałoby poprawić czas pracy na jednym ładowaniu i szybkość ładowania. Na targach CES 2013 mogliśmy zobaczyć zarówno nowe procesory jak i nie spotykane do tej pory rozmiary tabletów - pojawiło się kilka tabletów o przekątnej 20 i więcej cali, jak opisywany przeze mnie tablet Panasonic 4K - którego prototyp nie spisał dość dobrze na targach czy też 27 calowy tablet od Lenovo.
Osobiście, jak już napisałem, czekam na swój idealny tablet i mam już jakieś tam wyobrażenie tego czego szukam, mam nadzieje, że znajdę kiedyś to idealne urządzenie:)
A czy wy wiecie jak miałby wyglądać wasz idealny tablet? Czy w ogóle potrzebujecie albo korzystacie z takiego urządzenia, jak tak to do czego go wykorzystujecie i jak często? A może macie jakieś futurystyczne wizje, które chcielibyście zobaczyć w swoim idealnym urządzeniu? Czekam na kreatywne komentarze dotyczące przyszłości segmentu tableciarskiego, jakie są wasze przewidywania i wizje... piszcie!
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu