Motoryzacja

Bezczelne zachowanie kierowców będzie wreszcie surowo karane

Jakub Szczęsny
Bezczelne zachowanie kierowców będzie wreszcie surowo karane
Reklama

Jest mnóstwo notorycznych przewin, jakich dopuszczają się polscy kierowcy. Trudno jest znaleźć absolutnie odpowiedzialnego kierującego pojazdem - ja sam najpewniej popełniam niektóre błędy, choć staram się pilnować. Nie rozumiem jednak dwóch kardynalnych zachowań: wyprzedzania na przejściu dla pieszych oraz blokowania korytarza życia. To drugie wynika właściwie z absolutnego braku wiedzy na temat tego jak należy zachować się, gdy z przeciwka lub zza nas nadjeżdża karetka, wóz strażacki lub radiowóz w roli pojazdu uprzywilejowanego.

Korytarzem życia potocznie nazywa się stworzone przez uczestników ruchu miejsce, w ramach którego służby niosące pomoc mogą sprawnie dojechać na miejsce zdarzenia. Stojący w korku spowodowanym przez np. wypadek samochodowy mają obowiązek w sposób skoordynowany udostępnić odpowiednią ilość miejsca - najczęściej zjeżdżając do zewnętrznych krawędzi jezdni. Wtedy, środkiem powinny przejechać wszystkie pojazdy, które uczestniczą w zabezpieczaniu miejsca zdarzenia oraz ratowania życia. Nie zawsze jednak tak się dzieje i niestety, w sieci można znaleźć sporo przykładów na to, że kierowcy po pierwsze nie zawsze wiedzą jak się zachować w takiej sytuacji. Mało tego - zdarza się także, że bezczelnie blokują przejazd służb.

Reklama

Nie wiem o czym w takich sytuacjach myślą kierowcy blokujący przejazd wewnątrz korytarza życia. Najpewniej chcą uniknąć stania w korku i próbują "sprytnie" uciec od kilkudziesięciominutowego postoju. Tyle, że ów "spryt" w tym momencie jest nawet bardziej niż niewskazany. Bardzo często ratownicy walczą o ludzkie życie, a czas w którym uda im się dotrzeć do poszkodowanego jest wtedy niezwykle cenny. Każda sekunda jest na wagę złota i ta jedna stracona sekunda może doprowadzić do tragicznego finału.

Rzadko cieszę się z pomysłów legislatorów. Ale ten jest naprawdę potrzeby. "Korytarz życia" będzie chroniony prawnie, a kierowcy karani

Jak podaje Rzeczpospolita w swoim materiale, możliwe jest wprowadzenie kar za blokowanie takiego korytarza. Mało tego, również kandydaci na prawo jazdy będą edukowani w tym zakresie jeszcze bardziej szczegółowo - pojawi się także większy nacisk na ewaluację takiej wiedzy. Według legislatorów obowiązek stworzenia korytarza życia powinien dotyczyć każdej drogi - nie tylko w miastach: generalnie wszędzie tam, gdzie jest to możliwe. Ma pojawić się także dedykowana sprawie kampania społeczna.

Oprócz przygotowania przyszłych kierowców w zakresie prawidłowego zachowania w sytuacji szczególnej, ma pojawić się także zestaw kar. Zasadniczo rozważane są dwa pomysły: mandat od 300 do 500 złotych i zapewne konkretny ładunek punktów karnych. Istnieje też opcja uznania blokowania korytarza życia za przestępstwo, które już byłoby rozpatrywane przez sądy - kary natomiast byłyby znacznie surowsze niż w postępowaniu mandatowym.

Według ekspertów zajmujących się ruchem drogowym - taki pomysł na usystematyzowanie korytarzy życia zarówno pod względem prawnym jak i karnym jest absolutnie potrzebny: z uwagi na częste nieprawidłowe zachowania kierowców w takich sytuacjach, konieczna jest interwencja także w zakresie sankcji, które odstraszyłyby "sprytnych" kierowców od tego typu praktyk.

Motoryzacja na Antyweb. Sprawdź co w samochodach piszczy:

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama