Bezpieczeństwo w sieci

Koniec zalukaj.vip, właściciel za kratkami

Mirosław Mazanec
Koniec zalukaj.vip, właściciel za kratkami
Reklama

Piracki serwis z filmami i serialami zniknął z sieci. Suma szkód szacowana przez pokrzywdzone firmy to kilka milionów złotych.

Zlikwidowanie pirackiego serwisu to sukces policjantów z Centralnego Biura Zwalczania Cyberprzestępczości. Dwóm mężczyznom postawiono zarzut nielegalnego rozpowszechniana utworów chronionych prawem autorskim. Pomysłodawcę i właściciela serwisu tymczasowo aresztowano.

Reklama

W listopadzie zeszłego roku policjanci CBZC z Gorzowa Wielkopolskiego zatrzymali 28-latka odpowiedzialnego za obsługę techniczną serwisu. W styczniu wpadł jego pomysłodawca i właściciel.

Obu przedstawiono zarzuty z art. 116 ust. 1 i 2 Ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Właścicielowi przedstawiono dodatkowo zarzut oszustwa, a Sąd Rejonowy w Zielonej Górze zastosował wobec niego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania.

– Zalukaj.vip był jednym z największych serwisów pirackich rozpowszechniających filmy i seriale. Jego działalność była oparta wyłącznie na bezprawnym rozpowszechnianiu treści audiowizualnych. Skutkowało to ogromnymi stratami finansowymi po stronie podmiotów oferujących legalny dostęp do filmów i seriali w Polsce i nie tylko – komentuje sprawę Piotr Wójtów z Sekcji do walki z Piractwem w CANAL+ Polska, członek Stowarzyszenia Sygnał zrzeszającego nadawców i dystrybutorów treści wideo w walce z piractwem.

Na nieuchronność kary zwraca uwagę także Teresa Wierzbowska, Prezes Sygnału. – Przestrogą dla piratów powinien być wyrok, jaki usłyszał właściciel innego serwisu, któremu sąd w Białymstoku w 2021 r. nakazał zapłacić właścicielom praw autorskich ponad 47 mln zł – przypomina Wierzbowska.

Zalukaj.vip nielegalnie rozpowszechniał treści wideo co najmniej od lutego 2020 r.

Z kolei w zeszłym roku sąd w Olsztynie skazał mieszkańca powiatu mrągowskiego. Mężczyzna dostał rok więzienia za nielegalne udostępnianie sygnału płatnych platform telewizyjnych (sparing internetowy). Dodatkowo mężczyzna ma zapłacić 2,5 mln zł pokrzywdzonym, czyli CANAL+ Polska S.A. oraz Cyfrowemu Polsatowi.

Sharing polega na nielegalnym rozdzieleniu uprawnień karty abonenckiej i udostępnieniu ich osobom nieuprawnionym przy użyciu urządzeń niedozwolonych, za pośrednictwem Internetu. W tym przypadku prawo łamią dwie strony. Dawca oferujący nielegalną usługę i biorca czyli osoba, której udostępniana jest telewizja.

Reklama

źródło 1,2

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama