Polska

Koniec wątpliwości: na Xboksie One nie zagramy w Polsce

Kamil Ostrowski
Koniec wątpliwości: na Xboksie One nie zagramy w Polsce
Reklama

C. Już wczoraj znak zapytania jako pierwszy postawił Marcin Kosman z Polygamii, potem pojawiły się wątpliwości w związku z polityką przenoszeni...

C.

Reklama

Już wczoraj znak zapytania jako pierwszy postawił Marcin Kosman z Polygamii, potem pojawiły się wątpliwości w związku z polityką przenoszenia achievementów, ale dzisiaj sprawa jest jasna. Zgadza się – Microsoft za pośrednictwem swojego konta na Twitterze potwierdził, że jeżeli dany kraj nie znajduje się na liście państw, gdzie Xbox One będzie sprzedawany, to możliwość grania na nim zostanie zablokowana.


Krótko mówiąc, jeżeli sprowadzicie sobie Xboksa One z Wielkiej Brytanii, albo któregoś z pozostałych 21 krajów świata, gdzie nowa konsola Microsoftu się pojawi, będziecie mogli co najwyżej postawić ją sobie na półce. Przynajmniej dopóki ktoś w Redmont nie naciśnie wielkiego czerwonego przycisku i nie da zielonego światła Polakom.

Microsoft właśnie zrobił wielki krok do tyłu. Długo czekaliśmy na polską wersję Xbox Live, już witaliśmy się z gąską, sądząc że awansowaliśmy do kręgu krajów „cywilizowanych”. Pora na zimny prysznic. Na Xboksie One zagramy najprawdopodobniej w 2014. Osobiście stawiałbym tutaj raczej na połowę roku kalendarzowego niż styczeń-luty.

Ktoś krzyknie „piractwo, to wszystko przez piratów!”. No cóż, ja odpowiem „Rosja”, bo tam piratów też nie brakuje.

Tymczasem żarty z Microsoftu zataczają coraz szersze kręgi. Na Twitterze pojawił się nawet profil DonMattrickPL, który wyśmiewa włodarza Microsoftu. Myślę, że wybrane cytaty złotoustego Dona będą najlepszym podsumowaniem tego tekstu.

Nie bójcie się Polacy. Wciąż mamy dla was odpalone Xboksy 360 w marketach.

Myślami jestem już całkowicie w nowej generacji - Kaz Hirai pożyczył mi dzisiaj grę, a ja odruchowo dałem mu 5$

Reklama

Xbox One w Polsce będzie po wyborach, musimy wiedzieć której partii sprzedać wasze dane #XboxOne

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama