Według danych z Fiksu, repozytorium aplikacji dla systemu iOS osiągnęło kolejny rekord pobrań wśród 200 najpopularniejszych, bezpłatnych aplikacji dla...
Według danych z Fiksu, repozytorium aplikacji dla systemu iOS osiągnęło kolejny rekord pobrań wśród 200 najpopularniejszych, bezpłatnych aplikacji dla iOS. Ów sukces przypisuje się głównie ostatnim dwóm urządzeniom Apple, których użytkownicy po zakupie musieli od nowa instalować swoje ulubione aplikacje na świeżo zakupionych urządzeniach. W świetle ostatnich analiz, można oczekiwać, że rekord ten w tym roku nie utrzyma swojej pozycji i prawdopodobnie zostanie przebity przez wyniki z listopada i grudnia.
Jeśli oczekiwania rynkowe sprawdzą się, Apple w tym kwartale sprzeda 71 milionów iPhone'ów z czego aż 56 milionów stanowić będzie najnowsza generacja telefonów z Cupertino - 6 oraz 6 Plus. Jeśli słowa Ming Chi-Kuo sprawdzą się, wtedy będzie można z pewnością stwierdzić, iż październikowy rekord nie będzie jedynym w kończącym się roku - wystarczy, że kolejni nabywcy iUrządzeń ponownie zainstalują swoje ulubione aplikacje i tym samym "nabiją" nieco statystyki.
Z powodu premiery kolejnych telefonów Apple, koszt pozyskania nowego użytkownika aplikacji w AppStore spadł do 2,16 dolara z 2,25 w sierpniu. Koszty reklam w repozytorium Apple jednak rośnie z dwóch powodów - niedawnego debiutu iPhone 6 oraz 6 Plus oraz okresu świątecznego - ludzie już teraz zaczynają szukać prezentów świątecznych i wśród nich na świecie na pewno znajdą się telefony z Cupertino, także i w specjalnych ofertach telekomów. Koszt reklam opłacanych "od pobrania" wzrósł o 21% do 1,46 dolara, a w zestawieniu "rok do roku" mamy do czynienia ze wzrostem o 59%.
Trudno nie odnieść wrażenia, że AppStore to naprawdę potężna machina do robienia pieniędzy. Biorąc pod uwagę lojalność użytkowników rozwiązań Apple, ich skłonność do wydawania pieniędzy w owym sklepie i aktywność deweloperów nie tylko w tworzeniu dlań aplikacji, ale i promowaniu ich można stwierdzić, iż platforma Apple jest najbardziej prestiżowa, co znajduje swoje odbicie w działaniach programistów. Jeśli tylko Apple utrzyma tempo, ta sytuacja się nie zmieni, a obecne wyniki wbrew niektórym opiniom tylko potwierdzają, że Apple wcale nie łapie zadyszki.
Źródło: Phonearena
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu