Pierwsza prezentacja PlayStation 4 przyniosła więcej pytań, niż odpowiedzi. Pokazano parę demonstracji możliwości nowej technologii, opowiedziano niec...
Kolejne szczegóły na temat PlayStation 4 – minigładzik z multitouchem na padzie i dwie kamerki w PS Eye
Pierwsza prezentacja PlayStation 4 przyniosła więcej pytań, niż odpowiedzi. Pokazano parę demonstracji możliwości nowej technologii, opowiedziano nieco o idei stojącej za nową konsolą, ale niewiele poza tym. Pikantne smaczki, w tym szczegółową specyfikację sprzętową ujawniono dopiero w wywiadach po PlayStation Meeting, twierdząc, że są to drugoplanowe drobnostki.
Cóż, trochę więcej takich drugoplanowych szczegółów podano podczas Game Developers Conference w San Francisco, także jeżeli jesteście ciekawi, to zapraszam do lektury.
Pewnie już wiecie, że nowy pad nie zmieni się diametralnie, w stosunku do tego co już znamy i kochamy (lub nie, jeżeli wolicie pady w stylu xboksowym). Na środku pojawi się jednak gładzik, który jak się okazało, obsłuży multitouch, dwupunktowy. Cóż, touchpad jest tak malutki, że właściwie to ciężko się spodziewać, żeby dało radę go dotknąć więcej niż dwoma palcami. Z początku ta idea wydawała mi się zabawna, ale po chwili namysłu doszedłem do wniosku, że może się to przydać np. podczas używania przeglądarki internetowej.
Parę słów powiedziano także na temat nowego PlayStation Eye. Do tej pory Sony było upośledzone w stosunku do konkurencji, której Kinect, chociaż droższy, oferował znacznie więcej w kwestii wykrywania ruchu. Cóż, wraz z premierą PlayStation 4 te czasy się skończą, bowiem nowe Oko Playa wyposażone będzie w dwie kamery, o rozdzielczości 1280x800 pikseli, a także mikrofon. Za pomocą tego gadżetu będziemy mogli sterować interfejsem, wydając polecenia głosowe. Czekamy na pozew od Microsoftu.
Z kolejnych nowości: napęd Blu-Ray w PS4 będzie trzykrotnie szybszy od tego montowanego w PS3. Dyski twarde mają być bardzo duże, chociaż nie wiemy dokładnie jakie (obstawiałbym od 500GB w górę), a maksymalna liczba znajomych w sieci PlayStation Network zostanie zwiększona. No, to ostatnie akurat nie jest jakimś szczególnym szaleństwem ze strony Japończyków, bo dotychczasowa setka to raczej niezbyt powalający wynik. Pamiętacie o przycisku „Share”, który pozwoli nam łatwo nagrywać filmiki z rozgrywki? PlayStation 4 wyposażono w chip dedykowany przechowywaniu materiału wideo – nie ma więc obaw o spadek wydajności podczas przechwytywania obrazu.
Aha, headset dostaniemy w zestawie z konsolą. Wciąż nie wiadomo czy ten sam los spotka PlayStation Eye. Sony pewnie by chciało, żeby tak było, ale na drodze stoją zapewne kwestie finansowe.
Po pierwszym rozczarowaniu umiarkowanie udaną prezentacją PlayStation 4 zaczyna mi się coraz bardziej podobać. Niech tylko dadzą to PlayStation Eye w zestawie.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu