Mobile

Kolejna premiera, kolejny flagowiec. Tym razem zero klawiszy

Maciej Sikorski
Kolejna premiera, kolejny flagowiec. Tym razem zero klawiszy
13

Spodziewałem się spokojnych wakacji w branży i posuchy na rynku, a tymczasem kolejni producenci zaskakują mnie doniesieniami na temat prezentacji i wprowadzania do sprzedaży nowych produktów. Po zapowiedziach Sony oraz Nokii (Samsung prezentuje coś średnio raz na dwa tygodnie, więc zdążył "upowszedn...

Spodziewałem się spokojnych wakacji w branży i posuchy na rynku, a tymczasem kolejni producenci zaskakują mnie doniesieniami na temat prezentacji i wprowadzania do sprzedaży nowych produktów. Po zapowiedziach Sony oraz Nokii (Samsung prezentuje coś średnio raz na dwa tygodnie, więc zdążył "upowszednić" te wydarzenia), przyszedł czas na LG. Koreańczycy nie kombinowali z lokalizacją prezentacji – na 7 sierpnia zapraszają do Nowego Jorku. Po co?

Gwiazdą prezentacji będzie smartfon Optimus G2, w którym, jak zwykle zresztą, firma pokłada spore nadzieje. O ile wcześniej niektórzy mogli mieć wątpliwości, czy ta słuchawka ujrzy światło dzienne w najbliższym czasie, tak teraz sprawa stała się jasna – wystarczy wspomnieć o haśle Great 2 Have You! promującym całe wydarzenie (litera G i cyfra 2 zostały wyróżnione). Dodatkowo na zaproszeniu widać odcisk w tkaninie wskazujący na smartfon.

Dla wielu osób informacja, iż za miesiąc zobaczymy kolejnego flagowca może nie wystarczyć i pojawią się oczywiście pytania o jego specyfikacje, bonusy i możliwości. Co wiadomo w tej kwestii? Na dobrą sprawę nie wiadomo nic. Przynajmniej oficjalnie – pogłosek dotyczących produktu nie brakuje i co kilka dni pojawiają się kolejne materiały poszerzające naszą wiedzę na temat tego modelu (część jest zapewne fałszywa, ale spory odsetek może się okazać prawdziwy).

Prawdopodobnie słuchawka zostanie wyposażona w 5,2-calowy ekran o rozdzielczości Full HD (423 ppi). Ekran będzie całkiem spory, ale sam smartfon zachowa ponoć rozsądne wymiary, a wszystko za sprawą miniaturyzacji ramek (telefon ma być pozbawiony fizycznych klawiszy pod ekranem, a sterowanie głośnością zostanie umieszczone na tylnej obudowie). Do tego firma powinna dodać procesor Qualcomm Snapdragon 800 oraz 2 (w niektórych wersjach nawet 3) GB pamięci operacyjnej. Czego nie mogło zabraknąć? Rozwiniętego aparatu fotograficznego, który ma konkurować z podobnymi modułami zainstalowanymi w smartfonach konkurencji. Zobaczymy, jak będzie to wyglądało w rzeczywistości.

Smartfon, który trafi na rynek z platformą Android 4.2 Jelly Bean, będzie zapewne kolejną ciekawą propozycją koreańskiego producenta – można się po nim spodziewać kilku ciekawych rozwiązań i funkcji pozycjonujących model na najwyższej półce segmentu smartfonów. Jednocześnie już dzisiaj można założyć, że LG nie poprowadzi całego projektu tak, jak powinno i znów nie odniesie z tytułu sprzedaży należytych korzyści. Korporacja od kilku lat nie potrafi postawić przysłowiowej "kropki nad i". Przy każdej większej premierze powtarzam, że tym razem może być inaczej i zawsze jestem w błędzie. Zaryzykuje i tym razem - może w końcu im się uda...?

Źródła grafik: thenextweb.com, mobilesyrup.com

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Więcej na tematy:

MobilepremieraLGSmartfon