Koalicja kilkudziesięciu firm pod przewodnictwem Nextcloud zarzuca Microsoftowi praktyki monopolistyczne i nieuczciwą konkurencję. Sprawa trafiła już do Komisji Europejskiej. Poczynaniom amerykańskiego giganta technologicznego przyjrzą się też urzędy z Niemiec i Francji.
Nextcloud, które również zamuje się udostępnianiem rozwiązań i przestrzeni w chmurze zarzuca Microsoftowi stosowanie praktyk monopolistycznych i ograniczających konkurencję. Obrywa się także Google i Amazonowi, które wspólnie miały przejąć 66 procent europejskiego rynku w ciągu ostatnich lat. Lokalne firmy, które nie mają tak dużej siły przebicia, straciły swój udział w rynku z 26 do 16 procent. Powołana Koalicja Na Rzecz Równych Szans (Coalition for Level Playing Field) porównuje obecną sytuację do lat 90-tych ubiegłego wieku. Microsoft instalował wtedy domyślnie przeglądarkę Internet Explorer a to, zdaniem Koalicji, mocno ograniczyło konkurencję w postaci Netscape.
O co dokładnie oskarżany jest teraz Microsoft? Przede wszystkim o domyślne instalowanie OneDrive wraz z Windowsem. To skutkuje niejako automatycznym narzuceniem na użytkowników tych funkcji kusząc m.in. darmową przestrzenią dyskową w chmurze i wyskakującymi na pulpicie powiadomieniami przypominającym o dostępności usługi. Oberwało się także aplikacji Microsoft Teams, która od premiery Windows 11 jest również domyślna instalowana wraz z systemem. W przypadku Teams to już drugie tego typu działanie. W zeszłym roku Slack złożył skargę na Microsoft do Komisji Europejskiej.
Microsoft krytykowane za praktyki monopolistyczne. Winny OneDrive i Teams
Nie dość, że zarzucali twórcom Windowsa, że Teams to skopiowany Slack, tak nie podoba im się, że aplikacja jest dostarczana wraz z pakietem biurowym Office. W skrócie? Praktyki monopolistyczne. Sprawa była o tyle ciekawa, że podnoszona została także w Stanach Zjednoczonych. kilka miesięcy później do udziałowców Slacka były wysyłane komunikaty ostrzegawcze przed potencjalnymi, jak pisano w korespondencji, "atakami odwetowymi", które Microsoft ma przygotowywać w odniesieniu do stawianych zarzutów.
Tego typu sprawy potrafią ciągnąć długimi miesiącami i latami. W zeszłym miesiącu Komisja Europejska wydała oświadczenie, że przyjrzy się sprawie Microsoft Teams i zarzutom, jakie w kierunku MS kieruje Slack. Kiedy? Nie wiadomo. Wiadomo natomiast, że sprawa jest rozwojowa i KE już zapytała innych dostawców tego typu usług o podobne doświadczenia. Pytała ich o to, czy zauważyli, by integracja Teams z Office miała negatywny wpływ na funkcjonowanie ich produktów.
30 firm uderza w Microsoft. Monopolistyczne praktyki pod lupą Komisji Europejskiej i pojedynczych krajów
Wracając jednak do koalicji pod przewodnictwem Nextcloud. Oprócz Komisji Europejskiej angażują też pojedyncze kraje. Pierwszym są Niemcy. Firma argumentuje ten ruch słabnącym zainteresowaniem skargą ze strony Unijnych przedstawicieli. Informują jednocześnie, że podobne wnioski składać będzie w innych państwach. Kolejnym ma być Francja. Z drugiej jednak strony koalicja z uwagą i dużym zainteresowaniem przygląda się pracom nad "Aktem o rynkach cyfrowych". Z założenia ma być gwarancją sprawiedliwych i otwartych rynków cyfrowych, w których nie ma miejsca dla praktyk monopolistycznych. Ma wspierać mniejszych producentów m.in. oprogramowania, którzy w obecnych warunkach mają bardzo utrudnione i ograniczone możliwości w starciu z gigantami technologicznymi.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu