Nowy tablet od Amazonu – Kindle Fire wciąż jeszcze w przedsprzedaży, jeszcze fizycznie na rynku go nie ma, ale wszystko wskazuje na to, że będzie hite...
Kindle Fire będzie hitem końca tego roku. Amazon zwiększa zamówienia i rozbudowuje ekosystem usług
Nowy tablet od Amazonu – Kindle Fire wciąż jeszcze w przedsprzedaży, jeszcze fizycznie na rynku go nie ma, ale wszystko wskazuje na to, że będzie hitem tegorocznego sezonu świątecznych zakupów. Wygląda na to, że popyt przekroczył nawet najbardziej optymistyczne szacunki Amazonu, który nie ustaje w wysiłkach, aby zapewnić sprzedażowy sukces swojemu urządzeniu poprzez wzbogacanie portfela kolejnymi usługami.
Wprowadzenie Kindle Fire było logicznym krokiem w rozwoju tej firmy i planowane było od dawna. Tablet doskonale uzupełnia ofertę sprzętową Amazonu i technologicznie pokrywa te usługi, których pokryć nie były w stanie e-inkowe czytniki, a chodzi tu przede wszystkim o pakiet Amazon Prime.
Muzyka, filmy, kolorowe magazyny, gry i aplikacje - nareszcie Amazon będzie mógł zwiększyć sprzedaż tych usług (lub w ogóle na dobre ją rozpocząć) dzięki dostarczeniu swoim klientom taniego tabletu. W jednym jednak firma się pomyliła. W oszacowaniu popytu. Pierwotnie Amazon zamówił około 3,5 miliona sztuk Kindle Fire, ale jak niedawno się okazało, liczba ta była niewystarczająca względem zainteresowania konsumentów. Firma już raz zwiększyła zamówienie o około 500 tysięcy sztuk, jednak i to nie sprostało wyrażanej potrzebie. Według DigiTimes Amazon do końca tego roku zwiększy zamówienie na tablety do ponad 5 milionów sztuk!
Rosnące zainteresowanie konsumentów nowym urządzeniem widać również w doniesieniach i informacjach prasowych dotyczących Amazonu, który nieustannie poszerza ekosystem usług wokół urządzenia, które trafi do klientów dopiero w tym tygodniu. Kilka dni temu firma zapowiedziała, że na Kindle Fire będzie dostępne kilka tysięcy najbardziej popularnych androidowych aplikacji i gier, w tym Netflix, Rhapsody, Pandora, Twitter, Facebook, The Weather Channel czy gry od Zyngi, EA, Gameloft, PopCap i Rovio. Na nowym tablecie znaleźć ma się również około 400 kolorowych magazynów i gazet. Część tytułów będzie objęta specjalną promocją, na przykład Wired czy The New Yorker przez pierwsze 3 miesiące będą za darmo. Na Fire’a pojawi się również Hulu Plus i ESPN ScoreCenter.
Jak widać Amazon nie czeka ze wzbogacaniem oferty na wyniki sprzedaży tabletu, gdyż już wie, że będzie to hit. Zresztą strategia firmy od początku opierała się na dostarczeniu taniego urządzenia, które będzie służyć tylko jednemu celowi – sprzedaży usług. Dlatego teraz główny nacisk położony został właśnie na ich rozbudowywanie i poszerzanie. Podobna sytuacja miała miejsce już rok temu w przypadku czytników. Kindle 3 był prawdziwym przebojem grudnia 2010 roku, sprzedano blisko 1,6 miliona sztuk tego urządzenia dzięki czemu wzrosła również sprzedaż ebooków. Teraz jego miejsce na podium zajmie Kindle Fire. Wprowadzenie go na rynek w połowie listopada nie jest również dziełem przypadku i skierowane jest pod świąteczną zakupową gorączkę. Czy, bardziej niż prawdopodobny, sukces Kindle Fire przełoży się na wzmożoną sprzedaż filmów, muzyki, ebooków i gier? Przekonamy się już przy wynikach Amazonu za ostatni kwartał tego roku. Ale patrząc na sukces Kindle3 w końcu 2010 roku i wiążącą się z nim wzmożoną sprzedaż elektronicznych treści, nie mam w tym względzie żadnych wątpliwości.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu