Konieczność wykupienia kilku numerów, to nie jest taki rzadki przypadek, zwłaszcza w rodzinach 2+1. Większość operatorów rabatuje wówczas abonament komórkowy o 20 zł za każdy kolejny numer. To niewiele, nawet jak mówimy o abonamencie za około 60 zł miesięcznie. Gdzie możemy liczyć na większe rabaty? Sprawdźmy.
W Orange abonament komórkowy za 65 zł miesięcznie, zawiera pełen no limit na rozmowy i wiadomości SMS/MMS oraz limit transferu danych na poziomie 100 GB transferu danych (50 GB w standardzie + 50 GB w promocji za zakup online i tylko na pierwsze 24 miesiące). Jeśli chcemy dokupić do tego 2 kolejne numery w tym samym pakiecie, zapłacimy za nie 90 zł miesięcznie, a więc łącznie z numerem głównym 155 zł miesięcznie.
Alternatywną opcją w zasięgu Orange, są oferty nju mobile i Orange Flex. Aktualnie obie submarki za kolejne numery na kocie liczą sobie po 15 zł miesięcznie, jednak to nju mobile jest tańsze - 31 zł vs 35 zł miesięcznie.
Abonament w nju mobile za 31 zł miesięcznie dla numeru głównego i po 15 zł dla dwóch dodatkowych numerów, to łącznie 61 zł miesięcznie - aż 94 zł taniej niż w abonamencie Orange.
I nie jest to wcale gorsza oferta, wprawdzie na start mamy tu limit 60 GB transferu danych dla każdego numeru, ale po pół roku jest to już 120 GB (więcej niż w Orange), po roku 150 GB i 180 GB po dwóch latach stażu (w Orange po dwóch latach skończy się promocja i zostanie po 50 GB dla każdego numeru).
W Play podobny abonament komórkowy, co w Orange kosztuje 60 zł miesięcznie i zawiera on oprócz nielimitowanych rozmów i wiadomości - limit 50 GB transferu danych.
Kolejne dwa numery na koncie z tym abonamentem, będą nasz kosztować 80 zł miesięcznie, a więc łącznie 140 zł miesięcznie - taniej niż w Orange, ale tutaj również mamy tańszą alternatywę.
W abonamencie Virgin Mobile za 30 zł miesięcznie, mamy na start limit 60 GB transferu danych (już więcej niż w Play), po pół roku 120 GB, po roku 150 GB i po dwóch latach stażu 180 GB.
Kolejne dwa numery z tym samym abonamentem, to tylko dodatkowe 40 zł miesięcznie, łącznie 70 zł miesięcznie, a więc dokładnie o połowę taniej niż w Play.
Plus, wyjątkowo ma zupełnie inny system rabatowania kolejnych numerów na koncie. Abonament z limitem 60 GB transferu danych za 60 zł miesięcznie, przy dodatkowych numerach zwiększa limit trzykrotnie do 180 GB.
Z kolei dodatkowe numery na koncie kosztują wówczas 50 zł miesięcznie, a razem z głównym numerem to koszt 110 zł miesięcznie. Taniej niż w Orange i Play, ale i tu nadal możemy taniej wykupić trzy numery.
W abonamencie Plush z nielimitowanymi rozmowami i wiadomościami SMS/MMS oraz z limitem 80 GB transferu danych na start (160 GB po pół roku, 200 GB po roku i 300 GB po dwóch latach stażu) za 40 zł miesięcznie, dokupienie dwóch kolejnych numerów, obniża wysokości abonamentu o połowę dla wszystkich numerów. Tak więc za trzy numery zapłacimy tutaj zaledwie 60 zł miesięcznie - taniej o 50 zł niż w abonamencie Plus i najtaniej ze wszystkich alternatyw.
T-Mobile ma już tylko jeden abonament komórkowy w ofercie, z pełnym no limit na wszystko - również na internet bez limitu danych i prędkości.
Kosztuje on 75 zł miesięcznie dla numeru głównego i po 55 zł miesięcznie dla dwóch kolejnych numerów na koncie. Łącznie więc zapłacimy tu za trzy numery 185 zł miesięcznie - najwięcej z „wielkiej czwórki”.
Alternatywna oferta w postaci subskrypcji Red Bull Mobile za 30 zł miesięcznie z limitem 60 GB transferu danych, nie ma dedykowanej opcji dla większej liczby numerów, jednak nawet kupując z osobna trzy numery, za wszystkie zapłacimy tu 90 zł miesięcznie, a więc 95 zł taniej niż w T-Mobile.
Nawet, jeśli będziemy chcieli tu aktywować internet bez limitu danych i prędkości (po 20 zł dla każdego numeru), łącznie zapłacimy za te udogodnienie 150 zł miesięcznie.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu
