Weekend majowy dał przedsmak nadchodzącego lata. Chociaż znów utkniemy w chłodniejszym tygodniu, nie musi to być czas stracony. Może to pora na wybór elektrycznego roweru, tym bardziej, że polski rząd ma niedługo zakończyć pracę nad programem dopłat.

Rowery elektryczne brzmią w pierwszej chwili jak całkowita herezja dla fanów dwóch kółek w tym wydaniu. Jednakże to jest przecież doskonała alternatywa dla każdego, kto chciałby porzucić samochód, ale obawia się niedogodności związanych z pedałowaniem do pracy.
Kiedy dopłaty do rowerów elektrycznych? Obiecująca deklaracja ministerstwa
Resort klimatu ma doskonałą wiadomość dla każdego, komu się marzy rower, ale z różnych względów nie może tego życzenia zrealizować. Rząd zapewnia, że program "Mój Rower Elektryczny" Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki jest już na dobrej drodze do mety.
"Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej pracuje nad uruchomieniem programu (...) jeszcze w tym kwartale"- podała odpowiedź resortu Polska Agencja Prasowa
PAP zwróciła się jeszcze do ministerstwa z pytaniami m.in. o ewentualne zmiany w programie oraz jego budżecie, który pierwotnie miał wynieść 50 mln zł. Nie udało się jednak otrzymać konkretnej odpowiedzi. Agencja musiała się zadowolić zapewnieniem, że w swoim czasie późna szczegóły.
Projekt skierowany do konsultacji przewidywał, że z dopłat skorzystają osoby fizyczne. Wsparcie miało pokrywać do 50 proc. kosztów kwalifikowanych, ale nie więcej niż 2500 zł przy zakupie roweru elektrycznego. W przypadku rowerów cargo i wózków rowerowych maksymalna kwota dotacji miała wynosić 4500 zł. Na pieniądze nie mogliby liczyć ci, którzy by się zdecydowali na rowery w leasingu, a dopłata miałaby być wypłacana już po dokonaniu zakupu. Dofinansowaniem miały być objęte pojazdy wyposażone w akumulator litowo-jonowy lub podobny o pojemności co najmniej 10Ah, muszą też być wyprodukowane w krajach UE. Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej szacował, że przy założonym budżecie możliwe byłoby dofinansowanie zakupu ponad 17,3 tysięcy rowerów elektrycznych.
Oznaczałoby to, że jeszcze w tym roku można by było się przesiąść na rowery elektryczne i postawić na przyjemniejszą formę drogi do pracy lub po prostu spędzania czasu wolnego.
Źródło: bankier.pl, PAP
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu