Recenzja

Nie mogłem przestać pisać. Na tej klawiaturze to czysta przyjemność!

Kamil Świtalski
Nie mogłem przestać pisać. Na tej klawiaturze to czysta przyjemność!
Reklama

Klawiatura to dla mnie jeden z najważniejszych aspektów komputera. Zaryzykuję nawet stwierdzeniem, że… jest ona istotniejsza niż podzespoły. Do pracy biurowej nie potrzeba najmocniejszej maszyny na świecie — jednak wklepując kilka tysięcy słów dziennie fajnie by było, by narzędzie z którego do tego korzystamy było dla nas komfortowe. Lubię klawiaturę w nowych MacBookach, ale na co dzień gdy pracuję przy biurku korzystam z mechanicznej klawiatury. Przez ostatnich kilka lat byłem wierny Logitech MX Keys Mechanical Mini for Mac, ale ostatnie tygodnie wszystko co piszę, piszę na pachnącym świeżością Keychron Q3 Max i skłamałbym, gdybym powiedział, że nie zakochałem się od pierwszego kliknięcia w ten sprzęt. Serio.

Keychron Q3 Max: pierwsze wrażenie

Nie jest to moja pierwsza styczność z klawiaturami Keychron. Kilka lat temu miałem przyjemność korzystać dłuższą chwilę z modelu Keychron K2. Klasyk, który jest dobry i wyceniony naprawdę przystępnie: przynajmniej jeśli mowa o sprzętach w tej kategorii. Q3 Max to jednak zupełnie inna liga pod wieloma względami, a czuć to już po wyjęciu z pudełka. Ta klawiatura swoje waży: a wagę tę zawdzięcza metalowi, z którego wykonany został korpus. To „tylko” aluminium 6063, ale na tle plastikowych konstrukcji, różnica jest wyjątkowo wyczuwalna.

Reklama

Do testów otrzymałem wariant z zamontowanymi już klawiszami — a wszystko to w wariancie kolorystycznym Carbon Black, wraz z przełącznikami Gateron Jupiter Brown. Upodobałem sobie te brązowe cudeńka i naprawdę pracuje mi się na nich wyjątkowo komfortowo. Tutaj też kliknęło nam od wejścia: a pianka którą wyłożona jest konstrukcja sprawia, że całość brzmi niezwykle… kojąco? Cicho? Delikatnie? Zaś korzystanie z tego zestawu dawało mi uśmiech od pierwszych chwil. I po kilku tygodniach frajda wciąż nie zniknęła.

Keychron Q3 Max: klawiatura na wskroś uniwersalna

Jeżeli śledziliście kiedyś rynek klawiatur bliżej, to z pewnością wiecie, że znalezienie uniwersalnego (bezprzewodowego) rozwiązania nie jest wcale tak prosty, jak można by tego oczekiwać. Klawiatury Keychron mają ten magiczny przełącznik, który pozwala przełączać się między Windowsem i MacOS: a ponadto możemy tam podłączyć maksymalnie do 3 urządzeń jednocześnie i łatwo się między nimi przełączać. Keychron Q3 Max oferuje bezprzewodowe połączenie 2,4 Ghz z częstotliwością odpytywania 1000 Hz, a także łączność Bluetooth 5.1. A ci, którzy nie ufają opcjom bezprzewodowym, mogą spokojnie podłączyć klawiaturę z komputerem, smartfonem, tabletem czy czym im się tylko zamarzy za pośrednictwem USB-C. Kablem z taką końcówką także zadbamy o ładowanie klawiatury. I chciałbym Wam powiedzieć co ile mniej-więcej będziecie chcieli takowy do niej podłączać, jednak sam po 3 tygodniach testów wciąż jeszcze jej nie rozładowałem. Rzecz jasna: wszystko zależy od użytkowania, jednak myślę, że co najmniej miesiąc bez ładowarki jest bardziej niż realny.

Mówiąc o uniwersalności, nie sposób również pominąć kwestii dwóch zestawów klawiszy funkcyjnych w pudełku. Jesteście Windowsiarzami? Nie ma problemu. Jesteście Makowcami? Nie ma problemu. Wystarczy kilka minut i jesteście w domu.

Każdemu według potrzeb. Hot Swap, programowanie QMK i VIA

Decydując się na zakup takiej klawiatury, prawdopodobnie wiecie, na co się piszecie. Nie da się ukryć: klawiatury mechaniczne powyżej pewnego pułapu to coś na wzór zajawki, hobby i ogólnego doświadczenia. Stąd też ogromny rynek nie tylko przełączników, ale także klawiszy: w różnych kształtach i kolorach. Ich wymiana jest naprawdę banalnie prosta dzięki przemyślanej konstrukcji. W tym modelu gniazda hot swap zamontowane zostały na płycie PCB, dzięki czemu bez lutownicy bez większego problemu wymienimy switche. Co równie istotne: obsłuży ona zarówno 3- jak i 5-pinowe switche mechaniczne.

Kolejną warstwą, która pozwoli uczynić klawiaturę bardziej „naszą”, jest programowanie QMK i VIA. Ale poza tym, że możemy sobie mapować klawisze do woli, to zrobimy to w dziecinnie prosty sposób. Układy, skróty, podświetlenie - wszystko jest na wyciągnięcie ręki bez konieczności instalacji dodatkowego oprogramowania. Bowiem po podłączeniu klawiatury przewodowo, zrobimy to bezpośrednio w przeglądarce internetowej: i to w banalnie prosty sposób. Przynajmniej dla QMK — bo jeśli chodzi o VIA, to producent wciąż oczekuje na odpowiednie zatwierdzenie przed GitHub, przez co niezbędnych będzie więcej kroków - ale w razie potrzeby, o wszystkim doczytacie już u źródła.

Dodam jeszcze, że poza programowaniem — na wspomnianej stronie internetowej dokonamy także wszelkich modyfikacji i ustawień związanych z podświetleniem. Po wyjęciu z pudełka klawiatura serwuje nam tanio wyglądające RGB. Sam jestem miłośnikiem klasycznej bieli - jednak poza nasyconymi kolorami, producent przewidział także cały szereg animacji, a także podświetlenia z pięknymi, pastelowymi, wariantami. Nic nie stoi jednak na przeszkodzie, by coś ustawić samodzielnie pod siebie: to prosta i bezproblemowa zabawa, z którą poradzi sobie absolutnie każdy.

Klawiatura na medal, do której mam jedno „ale”

Klawiatury wysokoprofilowe rządzą się swoimi prawami: dlatego dla najwyższego komfortu warto zadbać o odpowiednią podkładkę. Jak widać na załączonych fotografiach: sam testowałem ją z silikonową opcją od Keychrona i sprawdzała się ona znakomicie.

Reklama

Niestety: tego samego nie mogę powiedzieć o pokrętle, które… z jednej strony jest znakomite i chętnie bym z niego korzystał. Z drugiej jednak: jego umiejscowienie sprawia, że jakoś nie możemy się polubić. Zdecydowanie wolałbym, by było umieszczone nie pomiędzy rzędami klawiszy, a bezpośrednio przy prawej, górnej, krawędzi klawiatury.

Łatwa konfiguracja bez konieczności instalacji dodatkowego oprogramowania

Jeżeli jest coś, co doprowadza mnie do szewskiej pasji przy wielu modelach klawiatur, to jest to bez wątpienia konieczność instalacji dodatkowego oprogramowania. Czasem totalnie bzdurnego i problematycznego, czasem naprawdę słabo opracowanego. Dlatego tutaj kolejny plus dla Keychrona: nie instalujemy żadnej aplikacji na naszym komputerze, a całą konfigurację robimy za pośrednictwem… przeglądarki. Co prawda wymaga to skorzystania z połączenia za pośrednictwem kabla lub specjalnego dongla, ale tak naprawdę - jeśli z nich nie korzystacie, a będziecie chcieli wprowadzić zmiany - to jest to jednorazowa akcja.

Reklama

W aplikacji poza całą paletą dostosowania opcji podświetlenia klawiatury, do naszej dyspozycji otrzymujemy również możliwość przetestowania przycisków, przemapowania ich i zrobienia makr. Wszystko w naprawdę minimalistycznej formie, z która to poradzi sobie absolutnie każdy - bez wyjątku!

Klawiatura, na której chce się pisać. Szczerze ją uwielbiam

Przesiadając się po tych wszystkich latach ze szczerze uwielbianego przeze mnie Logitecha MX Keys Mechanical Mini, miałem sporo obaw o to, czy powrót do wysokiego profilu przebiegnie pomyślnie. No i czy w ogóle się polubimy. Fakty są takie, że z klawiaturą najchętniej bym się nie rozstawał — i za każdym razem gdy przychodzi mi pisać po prostu na MacBooku Pro, czuję się nieco rozczarowany. Tak: to jest produkt premium. Tak, jest dla ludzi, którzy wiedzą czego chcą. Tak, jest dopracowany, przemyślany i po prostu… doskonały. Dawno nie czułem takiej frajdy ze stukania w klawisze i siedzenia przy biurku.

Niestety, za tą jakością idzie również cena. Cena, która absolutnie nie należy do niskich - i doskonale zdaję sobie sprawę z tego, że w Polsce wiele komputerów z których korzystają ich właściciele kosztują mniej, niż ta klawiatura. W oficjalnym sklepie za model Q3 Max przyjdzie nam bowiem zapłacić 1149 zł. Do tego doliczmy podpórkę (nie musi być ta konkretna, ale dla wygody - jakakolwiek będzie raczej wymagana) i robi się z tego jeszcze większy wydatek - tutaj mowa o kolejnych 89 złotych. Czy warto?Jeśli wymagacie od akcesoriów wysokiej jakości, dopracowania, komfortu i możecie sobie pozwolić to mówię wprost: nie pożałujecie wydanej złotówki. Mimo że wydacie ich wiele.

Klawiaturę do testów dostarczył polski dystrybutor, firma Keychron Polska

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama