NASA przedstawiła właśnie nowe ustalenia dotyczące słynnego antycyklonu szalejącego w atmosferze Jowisza, tzw. Wielkiej Czerwonej Plamy. Zbadano też kilka innych atmosferycznych „struktur” największej planety naszego Układu Słonecznego i pojawiło się sporo nowych zagadek.
Zajrzeć w oko antycyklonu
Wystrzelona w 2011 r. sonda Juno, weszła na orbitę Jowisza 5 lat później i od tamtej pory dostarcza nam mnóstwo danych, dotyczących tej planety i jej licznych księżyców. Jednym z bardziej oczywistych obiektów do zbadania była słynna Wielka Czerwona Plama, gigantyczny antycyklon, mający średnicę (ze wschodu na zachód) wynoszącą 16000 km. Ta więcej niż wynosi średnica naszej planety.
Podstawowym celem badania miało być sprawdzenie, jak głęboko w czeluści gazowego olbrzyma sięga charakterystyczny antycyklon. Naukowcy byli jak dotąd skazani w tym temacie na spekulacje, a ich przewidywania były bardzo rozstrzelone. Niektórzy uważali, że burza sięga w głąb tylko na kilka kilometrów, inni sugerowali, że może rozciągać się nawet do głębokich warstw Jowisza.
Jowisz jak cebula
Dzięki pomiarom dokonanym przez Juno przy pomocy odczytów mikrofalowych oraz pomiarów gęstości materii odkryto, że głębokość Plamy sięga od 300 do 500 km poniżej wierzchołka chmur planety, jednak to co naukowców zaskoczyło znacznie bardziej, to fakt, że otaczające ją prądy strumieniowe wydają się sięgać znacznie głębiej, aż do 3200 km wgłąb planety.
Naukowcy spodziewali się, że wszystkie zjawiska będą zachodziły mniej więcej na podobnych głębokościach, tymczasem trójwymiarowa struktura atmosfery okazała się bardziej skomplikowana, niż wcześniej zakładano. Naukowcy będą teraz starali się określić jakie zjawiska zachodzące na głębokości 500 km powodują wygaszanie ruchu burzy i jakie korelacje zachodzą pomiędzy antycyklonem a wspomnianymi prądami.
Juno dostarczyła jeszcze kilku innych ciekawych pomiarów. Zmierzyła między innymi rozkład temperatur Plamy i innych podobnych „zawirowań”. Okazuje się, że w przypadku cyklonów cieplejsze warstwy są w jego górnych partiach, a zimniejsze w dolnych, a w antycyklonach mamy sytuację odwrotną. Ujawniła też zróżnicowanie pasów na różnych głębokościach.
Wielka Czerwona Plama
Wielka Czerwona Plama, to najbardziej charakterystyczny rejon Jowisza. Wiatry w jej najszybszych rejonach osiągają prędkość 430 km/h, burza rotuje w kierunku odwrotnych do ruchu wskazówek zegara. Obserwujemy ją prawdopodobnie od 1664 roku, a na pewno od 1831 r.
Plama zmniejsza się, jeszcze 100 lat temu jej średnica (wschód-zachód) wynosiła 40000 km, dziś jest to ponad dwukrotnie mniej. Odpowiedź na pytanie, czy jesteśmy świadkami jej zanikania, jest na dziś niemożliwa, o atmosferze Jowisza wiemy zdecydowanie za mało, co choćby opisywane tu badanie, dobitnie pokazuje.
Juno ciągle nadaje
Sonda Juno, która pierwotnie miała zostać w 2021 r. deorbitowana pozostanie na orbicie Jowisza przynajmniej do września 2025 r. Jej aktualnym zadaniem są badania księżyców giganta, Genymedesa, Europy oraz Io. Badania mają pomóc w lepszym przygotowaniu zaplanowanych już misji Europa Clipper oraz JUICE.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu