Kryptowaluty

Ten ruch sprawi, że za kilka lat wypłaty dostaniemy w kryptowalutach

Albert Lewandowski
Ten ruch sprawi, że za kilka lat wypłaty dostaniemy w kryptowalutach
Reklama

Kryptowaluty to temat niezwykle zawiły i niewątpliwie pozostający skomplikowany dla osób, które nigdy na poważnie nim się nie zainteresowały. Na przestrzeni ostatnich kilku lat również wiele instytucji finansowych przed nimi przestrzegało, ale teraz do gry na tym rynku wchodzi jeden z gigantów z własną kryptowalutą.

Kryptowaluty, a korporacje

Na przestrzeni ostatnich lat kryptowaluty były tematem wielu zażartych dyskusji. Przede wszystkim większość osób dowiedziało się o nich za sprawą Bitcoina, który zdecydowanie zyskiwał na wartości, rozpoczynając na dobre zamiłowanie ludzi do waluty przyszłości. Potem nagle wszyscy zainteresowali się kopaniem kryptowalut. Koparki stały się popularnym sprzętem, a z racji na to, że najlepiej do takich zadań sprawdzały się urządzenia z odpowiednimi kartami graficznymi, to to zjawisko miało negatywny wpływ na rynek dla graczy. Cóż, nie da się ukryć, że ta akcja zapadła wielu w pamięć.

Reklama

Jednocześnie wiele instytucji finansowych, zarówno prywatnych, jak i państwowych, przestrzegało ludzi przy kryptowalutami. Wyglądało to najczęściej dosyć komicznie, ale można zrozumieć i całkiem racjonalnie uzasadnić takie kampanie. Teraz jednak możemy liczyć na to, że kryptowaluty przestaną być tematem tabu wśród korporacji. Wszystko za sprawą JP Morgan, które uznało, że czas wyjść przed szereg i stworzył własny cyfrowy token o nazwie JPM Coin. Dedykowany on jest klientom biznesowym oraz bankierom i ma im umożliwić błyskawiczne zapłaty.

Oczywiście sam JP Morgan pozostaje w nielicznym gronie firm ze światowej czołówki, które wierzą w kryptowaluty. Sądzę, że reszta dopiero się przekona do nich za kilka lub kilkanaście lat, kiedy nie będą już miały wyboru, bo taki urok potężnych korporacji. JPM Coin miałby zastąpić tradycyjne transfery, zajmujące nawet kilka dni. Przedstawiono nawet wizję, w której, np. Facebook wypłaca pracownikom pensję z wykorzystaniem JPM Coin, a cała akcja jest niezwykle szybka. Moim zdaniem duże firmy na pewno zainteresowałyby się taką opcją, tym bardziej, że znacząco przyspieszyłaby proces wypłat i zwiększyła jego bezpieczeństwo przy obniżeniu kosztów.

JPM Coin brzmi jak dobry pomysł

Oczywiście w całej historii nie sposób pominąć tego, że już wcześniej JP Morgan stworzył platformę blockchaniową z Ethereum i zachęcał do niej swoich klientów do korzystania z niej. W przypadku JPM Coin warto dodać, że kurs tej kryptowaluty będzie powiązana z dolarem. Dzięki temu będzie to bardziej stabilny środek płatniczy i sądzę, że to pozwoli na jego szybszą popularyzację, szczególnie w środowiskach biznesowych.

JP Morgan zainwestował sporo w rozwój nad technologią blockchain, więc było to całkiem do przewidzenia, że postarają się pokazać coś swojego. JPM Coin zacznie pojawiać się w ciągu najbliższych kilku miesięcy w niewielkich ilościach w celach testowych. Nie wiadomo na razie, czy kiedykolwiek ta kryptowaluta trafi na rynek konsumencki i czy przypadkiem nie pozostanie dostępna wyłącznie dla dużych firm oraz ich pracowników.

Niewątpliwie samo JPM Coin to dobry znak dla rozwoju kryptowalut. Owszem, mogą one stracić nieco na swojej wolności po wejściu w ten segment potężnych instytucji finansowych, ale nie da się zapomnieć o potencjalnie pozytywnym wpływie dla ich popularności.

źródło: The Verge

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama