Jeszcze długo będziemy płacić za roaming w Unii Europejskiej

Jeżeli liczyliście na to, że zgodnie z pierwotnymi założeniami rok 2015 będzie ostatnim, w którym będziemy płacić wyższe stawki za połączenia, wiadomości i internet w roamingu na terenie Unii Europejskiej, muszę Was rozczarować. Nic takiego nie nastąpi, a ewentualnych zmian w tej kwestii moglibyśmy najwcześniej spodziewać się w 2018 roku.

Taką decyzję podjęły państwa członkowskie, przegłosowując wstrzymanie działań na rzecz wprowadzenia zakazu pobierania opłat za roaming na terenie UE. Tym samym ich decyzja stoi w sprzeczności z Parlementem Europejskim, który w 2013 roku postawił sobie to jako jeden z podstawowych celów. Opłaty miały zostać zniesione ostatecznie wraz z końcem bieżącego roku. Rada Europejska zadecydowała jednak, że nie stanie się tak przynajmniej do roku 2018 - kiedy to temat miałby wrócić pod dyskusję.

Przewodzący centro-lewicowemu ugrupowaniu ALDE w Parlamencie Europejskim Guy Verhofstadt, w dość bezpośredni sposób nazwał tę decyzję skandaliczną, dodając, że członkowie rady powinni "pochylić swoje głowy ze wstydu". Zadowoleni z niej są na pewno operatorzy, którzy lobbowali za tym, by nowe prawo nie weszło w życie. Od dawna stosują oni tutaj jeden argument - opłaty wynikające z konieczności łączenia się użytkowników za pomocą BTS-ów konkurencji uniemożliwiają całkowite zniesienie stawek roamingowych.

Czytaj dalej poniżej

Estonia ma e-wybory. Fajnie, ale nie zazdroszczę Maciej Sikorski

Uber zaczyna dostarczać jedzenie w Europie Maciej Sikorski

Niemniej warto zwrócić uwagę na to, że wielu operatorów, jak Orange, T-Mobile czy Vodafone ma swoją infrastrukturę rozsianą po całej Europie. Parlament Europejski jest natomiast przekonany, że zniesienie opłat roamingowych przyniesie nie tylko korzyści konsumentom, ale przełoży się również na ożywienie gospodarki i w dłuższej perspektywie przyniesie wyższe obroty operatorom.

Na zniesienie opłat roamingowych nie mamy co liczyć, ale istnieje szansa, że zostaną znacząco obniżone. Jedną z propozycji jest tutaj stworzenie funduszu, z którego miałyby być pokrywane koszty ponoszone przez operatorów. To jednak ciągle tylko mgliste zapowiedzi, które nie mają żadnego pokrycia. Zresztą roaming to nie jedyny punkt, który wykreślono z przygotowanego przez parlament dokumentu Connected Continent. Ofiarą rady padły również zagadnienia dotyczące wspólnych inwestycji i zakupu częstotliwości przez operatorów, a także nałożenie na nich obowiązku zapewnienia minimalnych parametrów łącza. Jedno jest pewne - przynajmniej do 2018 roku będziemy płacić za granicą więcej.