Felietony

Jest aktualizacja aplikacji Gmail dla Androida. Obsługa za pomocą gestów wkracza na wyższy poziom

Jan Rybczyński
Jest aktualizacja aplikacji Gmail dla Androida. Obsługa za pomocą gestów wkracza na wyższy poziom
Reklama

Właśnie pojawiła się aktualizacja aplikacji Gmail dla Androida. Co ciekawe, większość nowych funkcji trafi tylko do użytkowników urządzeń działający...



Właśnie pojawiła się aktualizacja aplikacji Gmail dla Androida. Co ciekawe, większość nowych funkcji trafi tylko do użytkowników urządzeń działających pod kontrolą Androida Ice Cream Sandwich lub nowszego. To dziwne posunięcie, bo przecież Gingerbread 2.3 jest wciąż zdecydowanie najpopularniejszą wersją Androida mając przynajmniej połowę udziałów w rynku urządzeń pracujących pod kontrolą systemu spod znaku zielonego robota. Co nowego znajdziemy w nowej wersji i co ominęło posiadaczy telefonów ze starszą wersją systemu mobilnego?

Reklama

Przede wszystkim dodano możliwość kasowania i archiwizowania wiadomości za pomocą gestów. Teraz aby skasować lub zarchiwizować wiadomość wystarczy przejechać palcem od lewej do prawej lub odwrotnie. Jeśli taką operację wykonamy przypadkowo, w każdej chwili możemy ją cofnąć i przywrócić wiadomość. Jest to z pewnością gest, którego brakowało, sam przyzwyczajony do takiego kasowania pozycji na iPadzie intuicyjnie próbowałem w ten sposób kasować wiadomości bez ich otwierania, ale wcześniej się oczywiście nie udawało.


Kolejną nowością jest możliwość powiększania treści wiadomości poprzez sczypnięcie oraz automatyczne dopasowanie wiadomości do wielkości ekranu urządzenia. Zmienił się też wygląd załączonych zdjęć, teraz miniatury są znacznie większe, a po dotknięciu ich możemy je przejrzeć w formie pełnoekranowej galerii, przesuwając palcem na boki. Pojawiła się także możliwość aby w załączniku przesyłać filmy nagrane telefonem.

Nowy Gmail był najpierw częścią najnowszego Androida 4.2, jak zwrócił mi uwagę redakcyjny kolega - Tomasz Popielarczyk, ludzie grzebiący w Androidzie z XDA Forums jako pierwsi udostępnili nowego Gmaila dla użytkowników Androida w wersjach 4.1 i 4.0, niemal 3 tygodnie wcześniej przed oficjalną aktualizacją.


Androida cenię przede wszystkim za doskonałą integrację z usługami Google, z których intensywnie korzystam, co oczywiście nie dziwi, skoro dostawca usług i systemu jest ten sam. Dla przykładu na iOS przeszukiwanie wiadomości w systemowym kliencie poczty działa bardzo słabo, zwykle nie zwraca mi żadnych wyników, zwłaszcza ze starszych wiadomości, podczas gdy w webowym kliencie poczty i w aplikacji Gmail na Androida jestem w stanie wszystko szybko znaleźć. Innym przykładem jest brak oficjalnego klienta dla Google Talk pod iOS, trzeba posiłkować się multikomunikatorami firm trzecich.

Pozostaje więc pytanie czemu Google sam słabo wspiera swój własny system? Czemu aktualizacja Gmaila nie trafi na najpopularniejszą wersję Androida - 2.3 Gingerbread? Mógłby to zrobić chociażby po to, żeby wymusić aktualizację systemu, również przez zmianę urządzenia na nowsze, lub na Nexusa, chcąc tym sposobem ograniczyć użytkowników korzystających ze starszej wersji systemu. Microsoft gdy wydaje nowego Windowsa często zachowuje niektóre jego funkcje dla najnowszej wersji i dla starszych systemów nie udostępnia ich w ogóle, albo robi to z dużym opóźnieniem, tak było i jest z DirectX.

Reklama

Inna możliwość, to cięcie kosztów dotyczących wspierania zbyt dużej liczby wersji systemu operacyjnego. Łatwiej i szybciej przygotowywać aplikacje i ich aktualizację na kilka najnowszych wersji, niż zachować daleko sięgającą kompatybilność wsteczną. Biorąc jednak pod uwagę, że Android 2.3 jest bez porównania najpopularniejszy - przynajmniej połowa, a prawdopodobnie wciąż trochę więcej niż połowa wszystkich użytkowników Androida używa właśnie wersji 2.3 - takie podejście byłoby strzałem we własną stopę, tylko zdenerwowałoby użytkowników systemu spod znaku zielonego robota. Dlatego do czasu pojawienia się przekonywujących przesłanek, przyjmijmy, że to ograniczenia techniczne wpłynęły na udostępnienie najnowszego Gmaila na Androida 4.0 i nowsze jego wersje.

Na informację o aktualizacji trafiłem na serwisie Engadget, właśnie stamtąd pochodzi ostatni obraz w artykule.

Reklama

Partner sekcji mobilnej:


Alternatywna zawartość w przypadku braku flash-a

Patronem sekcji Mobile jest Sony Mobile, producent Xperia™ T – smartfona sprawdzonego przez Jamesa Bonda. Xperia T wyposażona została w najlepszy ekran HD o przekątnej 4,6 cala z technologią Mobile BRAVIA® Engine oraz doskonały aparat fotograficzny o rozdzielczości 13 MP z funkcją fast capture.

Smartfon napędza dwurdzeniowy procesor najnowszej generacji o taktowaniu 1,5 GHz, zapewniający dłuższe życie baterii, szybkie działanie i ultra-ostrą grafikę.


 
 
Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama