Fintech

Bank pobiera prowizję, gdy płacisz za granicą? Oto jak tego uniknąć.

Błażej Wojciechowski
Bank pobiera prowizję, gdy płacisz za granicą? Oto jak tego uniknąć.
Reklama

Wyjeżdżasz za granicę i chcesz unikać dodatkowych kosztów podczas płacenia kartą? Sprawdź, czym są opłaty za przewalutowanie i jak legalnie ich uniknąć – bez kombinowania i bez przykrych niespodzianek.

Jak płacić mniej za granicą? Co zrobić, by nie ponosić kosztów przewalutowania?

Podczas płatności za granicą – czy to w sklepie, hotelu, czy na stacji benzynowej – często nie zdajemy sobie sprawy, że ponosimy dodatkowe koszty związane z przewalutowaniem. Zdarza się, że płacimy kilkanaście złotych więcej tylko dlatego, że nasz bank stosuje niekorzystny kurs lub dolicza własną marżę. W tym artykule postaram się wyjaśnić, skąd biorą się te opłaty i co można zrobić, by ich uniknąć.

Reklama

Czym jest przewalutowanie i dlaczego tyle kosztuje?

Przewalutowanie to automatyczna zamiana jednej waluty na drugą w trakcie transakcji. Przykładowo, gdy płacimy polską kartą w euro, bank musi przeliczyć kwotę według obowiązującego kursu. Problem w tym, że banki często nie korzystają z kursów rynkowych (np. średniego kursu NBP), lecz z własnych tabel, w których różnica między kursem kupna a sprzedaży może wynosić kilka procent. Dodatkowo niektóre instytucje finansowe doliczają tzw. opłatę za przewalutowanie – zazwyczaj 2–3% wartości transakcji. To oznacza, że płacąc za obiad za granicą równowartość 200 zł, możemy finalnie zapłacić np. 206 zł, nie zdając sobie z tego sprawy. Nie jest to może majątek, ale zbierając kilka takich transakcji, możemy już realnie odczuć dodatkowe koszty.

Źródła dodatkowych kosztów

Warto wiedzieć, że opłaty za przewalutowanie mogą wystąpić na kilku poziomach:

  1. Kurs karty (Visa/Mastercard):Część banków najpierw przelicza transakcję przez walutę rozliczeniową systemu (np. USD), a dopiero potem na PLN. To tzw. podwójne przewalutowanie.
  2. Marża banku:Niektóre banki doliczają własną prowizję do kursu wymiany, nawet jeśli karta działa w jednej walucie.
  3. DCC – dynamiczne przeliczenie walut:Podczas płacenia kartą terminal może zaproponować rozliczenie transakcji w złotówkach. Choć wygląda to wygodnie, kursy DCC są z reguły znacznie gorsze niż standardowe kursy Mastercard/Visa.

Jak uniknąć kosztów przewalutowania?

Unikanie opłat nie wymaga skomplikowanych działań – wystarczy zastosować kilka podstawowych zasad:

  1. Korzystaj z kart wielowalutowych lub fintechów – Karty oferowane przez takie firmy jak Revolut, Wise (dawniej TransferWise) czy ZEN pozwalają płacić bez opłat za przewalutowanie, często po kursie międzybankowym. Wiele z nich umożliwia też trzymanie środków w kilku walutach równolegle.
  2. Aktywuj konta walutowe w swoim banku – W niektórych bankach możliwe jest posiadanie karty do konta w EUR, USD czy GBP. Posiadając takie konto i zasilając je wcześniej (np. kupując walutę w kantorze online), można uniknąć przewalutowań podczas płatności.
  3. Wyłącz dynamiczne przewalutowanie (DCC) – Gdy terminal zapyta, czy chcesz zapłacić w złotówkach czy w lokalnej walucie – wybieraj walutę lokalną. To pozwala uniknąć często niekorzystnego kursu narzuconego przez operatora terminala.
  4. Sprawdź warunki swojej karty – Przed wyjazdem warto sprawdzić, czy karta, którą chcesz płacić za granicą, nie pobiera opłaty za transakcje walutowe. Tabelę opłat i prowizji znajdziesz na stronie banku lub w umowach, których pewnie nigdy nie przeczytałeś(-aś).

Karty wielowalutowe – twój sprzymierzeniec

Karty wielowalutowe to jeden z najprostszych sposobów na tańsze płatności za granicą. W Polsce w 2025 roku popularne banki, takie jak PKO BP, ING czy Santander, oferują karty powiązane z kontami w różnych walutach (np. EUR, USD, GBP). Możesz wpłacić pieniądze w danej walucie, a karta automatycznie korzysta z odpowiedniego konta, omijając przewalutowanie.

Wypłaty z bankomatów – na co uważać?

Wypłaty gotówki za granicą to pułapka na dodatkowe opłaty. Wiele banków dolicza prowizję za wypłatę z bankomatu (np. 3-5% wartości transakcji) plus opłatę za przewalutowanie. W 2025 roku warto szukać bankomatów sieci partnerskich swojego banku – np. klienci mBanku mogą wypłacać gotówkę bez prowizji w bankomatach grupy Intesa Sanpaolo w Europie. Revolut w planie Standard pozwala na darmowe wypłaty do 800 zł miesięcznie.

Kiedy karta wielowalutowa się opłaca, a kiedy niekoniecznie?

Karty wielowalutowe, zwłaszcza oferowane przez fintechy, są wygodnym rozwiązaniem, ale warto mieć świadomość ich ograniczeń:

  • W przypadku Revoluta w darmowym planie obowiązują miesięczne limity kwotowe – po ich przekroczeniu doliczane są prowizje.
  • W weekendy niektóre platformy stosują tzw. dopłatę weekendową – z powodu zamknięcia rynku walutowego.
  • Niektóre usługi wymagają wcześniejszego zasilenia konta lub ręcznego przewalutowania, co może być niewygodne w sytuacjach awaryjnych.

Czy gotówka nadal się opłaca?

Jeśli wolisz gotówkę, wymiana walut w kantorach online jest tańsza niż w stacjonarnych. W 2025 roku platformy takie jak Cinkciarz.pl czy Walutomat oferują kursy zbliżone do międzybankowych, z prowizją rzędu 0,2-0,5%. Na przykład wymiana 1000 euro w Cinkciarz.pl kosztuje około 2-3 zł więcej niż kurs NBP, podczas gdy w kantorze stacjonarnym różnica może sięgać 20-30 zł. Gotówkę można zamówić z dostawą do domu lub odebrać w punkcie, co jest wygodne przed podróżą.

Reklama

Podczas zagranicznych podróży warto świadomie wybierać sposób płatności, aby uniknąć niepotrzebnych kosztów. Opłaty za przewalutowanie mogą być ukryte i zróżnicowane w zależności od banku, rodzaju karty i sposobu rozliczenia transakcji. Korzystanie z kart wielowalutowych, kont walutowych czy świadome unikanie DCC to sprawdzone metody na minimalizowanie strat. Każdy z tych sposobów ma swoje ograniczenia, dlatego przed wyjazdem warto dopasować rozwiązanie do swoich potrzeb i stylu podróżowania.

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama