Pomysł

Jak dogodzić Czytelnikowi AW?

Maciej Sikorski
Jak dogodzić Czytelnikowi AW?
Reklama

Raz na jakiś czas, zazwyczaj w piątkowe popołudnia, zastanawiam się, czego jeszcze nie ma/nie było na AW i co można dodać. To z jednej strony ucieczka...

Raz na jakiś czas, zazwyczaj w piątkowe popołudnia, zastanawiam się, czego jeszcze nie ma/nie było na AW i co można dodać. To z jednej strony ucieczka od pracowniczej rutyny po całym tygodniu pisania, a z drugiej, zabawa w szukanie nowego. Chodzi o formaty, tematy, kategorie - eksperymentować można na różnych płaszczyznach, czasem to robimy i czekamy na Wasze opinie, sprawdzamy, czy się podoba. Tym razem zacznę od pytania: czego oczekujecie od AW?

Reklama

Na tak postawione pytanie można udzielić wielu odpowiedzi, pewnie pojawią się bardzo kreatywne, nie do końca związane z tematem, ale i te chętnie przeczytam. Finalnie chciałbym się jednak dowiedzieć, czego Wam brakuje na blogu, czego powinno być więcej, co wypada zmienić (coś czuję, że pojawi się hasło "błędy"). Nie gwarantuję, że to nastąpi, nawet nie zamierzam składać takich obietnic. Ale spytać zawsze można, bo to prosty sposób na rozpoczęcie dyskusji, która może doprowadzić do czegoś ciekawego.

Niejednokrotnie czytałem Wasze komentarze pod tekstami, w których jedna osoba, czasem kilka, pisała o propozycjach cykli, tematach wartych poruszenia, zagadnieniach, którym poświęcamy zdecydowanie za mało uwagi. Wspominano też czego jest za dużo, do czego podchodzimy od niewłaściwej strony itd. Cenne informacje, ale rozproszone. Trudno stwierdzić, czy z daną opinią zgodziłoby się więcej osób. Dlatego zachęcam do dzielenia się spostrzeżeniami i uwagami pod tym tekstem.

Wywiadów z Timem Cookiem, relacji z dnia spędzonego w gabinecie Petera Chou albo z tygodnia w zakładach Foxconn raczej nie zapewnimy (na razie), ale sporo rzeczy jest w naszym zasięgu i jesteśmy otwarci na propozycje oraz wskazówki. Napiszcie, czego dusza pragnie i jak ma to wyglądać, jeśli setka osób stwierdzi, że też tego zechce, to sprawa pewnie doczeka się omówienia. Mam tylko nadzieję, że nie postawicie w pierwszej kolejności na otwierające każdy miesiąc sesje zdjęciowe z redakcją stojącą w kąpielówkach pod ratuszem ;)

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama