Nauka

NASA "wysłała" zwierzaki na ISS i... z powrotem. Wszystko dzięki laserom

Jakub Szczęsny
NASA "wysłała" zwierzaki na ISS i... z powrotem. Wszystko dzięki laserom
Reklama

Misje NASA właściwie od początku opierały się na komunikacji radiowej do przesyłania danych między Ziemią a kosmosem. Obecnie agencja rozwija komunikację laserową (lub jak kto woli: optyczną), która wykorzystuje światło podczerwone zamiast fal radiowych do wymiany informacji.

Oba rodzaje fal, radiowe i podczerwone, poruszają się z prędkością światła, jednak światło podczerwone pozwala na przesyłanie większej ilości danych. Jest to możliwe dzięki krótszej długości fali światła podczerwonego, która zapewnia większą gęstość informacji w sygnale w porównaniu do fal radiowych.

Reklama

Polecamy na Geekweek: Słoneczna burza radiacyjna sprzed kilku dni najsilniejszą od lat

Wprowadzenie komunikacji laserowej pozwoliło NASA przetestować zaawansowane techniki sieciowe, niezbędne przy przesyłaniu danych na ogromne odległości, gdzie opóźnienia i zakłócenia mogą być znaczne. NASA opracowała zestaw protokołów sieciowych znanych jako Delay/Disruption Tolerant Networking. Technologia ta wykorzystuje proces "store-and-forward", który pozwala na przekazywanie danych dalej w miarę ich odbierania lub przechowanie ich do momentu, gdy będą mogły być bezpiecznie przesłane dalej — np. wtedy, gdy występują jakieś zakłócenia. Takie podejście znacząco ogranicza zjawisko "utraconych pakietów" i znacząco usprawnia komunikację.

Aby zwiększyć prędkość transmisji danych, NASA, we współpracy z Glenn Research Center w Cleveland, stworzyła zaawansowaną wersję tej technologii: High-Rate Delay Tolerant Networking. HDTN umożliwia czterokrotnie szybszy przesył danych w porównaniu do tradycyjnego DTN, co jest kluczowe dla efektywnego wykorzystania laserowych systemów komunikacyjnych. HDTN zbiera dane z różnych źródeł, np. instrumentów na stacji kosmicznej, i przygotowuje je do transmisji na Ziemię. NASA przetestowała ów ulepszony protokół, przesyłając na ISS (i z ISS) grafiki z wizerunkami... zwierząt domowych. Dane te były przesyłane z Ziemi do Laser Communications Relay Demonstration, a następnie do ILLUMA-T na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Po tym protokół HDTN odbierał i ponownie łączył dane w kompletne pliki.

HDTN przy okazji wspiera różnorodne usługi komunikacyjne NASA, od szyfrowania i po obsługę multimediów nawet w 4K. HDTN obecnie testuje się na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej za pomocą ILLUMA-T i LCRD. Przyszłe misje, w tym Artemis, będą już "na całego" korzystać z nowego sposobu przesyłania danych, co znacząco podniesie komfort i niezawodność tego niezwykle istotnego aspektu działalności człowieka w kosmosie.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama