Zmiana domyślnych aplikacji w sprzętach od Apple majaczy na horyzoncie. Oby marka nie zmieniła zdania.
Apple rozważa możliwość zmiany domyślnych aplikacji. Trzymam kciuki, aby się udało
Apple rozważa umożliwienie użytkownikom zmienianie domyślnych aplikacji. Dzięki temu mogliby zrezygnować z aplikacji Safari, Mail czy Apple Music, dając pole do popisu innym markom. Niecały rok temu Sąd Najwyższy orzekał przecież w sprawie monopolu Appla. Od 2008 Apple nie zezwala użytkownikom na zmienianie preinstalowanych aplikacji, co utrudniło innym firmom uczciwe konkurowanie.
Apple rozważa możliwość zmiany domyślnych aplikacji
Kiedy użytkownik iPhone'a kliknie na telefonie w link, dana strona automatycznie otworzy się w przeglądarce Safari. Podobnie dzieje się przy kliknięciu na adres mejlowy - telefon przekierowuje do Apple Mail bez możliwości przełączenia się na inną apkę. Sama posiadam smarftona z nadgryzionym jabłkiem i wizja takiej zmiany bardzo mnie cieszy, głównie przez aplikację poczty. Przyzwyczajenie do Gmaila robi swoje i byłoby dobrze mieć jakiś wybór. Trwają również rozmowy nad możliwością zmiany domyślnej aplikacji dla HomePadów na przykład na Spotify.
Dlaczego kupiłem słuchawki Apple AirPods Pro?
Bycie domyślną aplikacją jest całkiem wygodne. Wielu użytkowników nawet nie zastanawia się nad zmianą, odruchowo przyjmując to, co zaoferował im telefon. Szybko się przyzwyczajają i nie szukają alternatyw, skupiając się na jednym produkcie. A twórcy danej aplikacji są z tego faktu bardzo zadowoleni. Jedną sprawą jest oczywiście kwestia monopolizacji. To poważny zarzut, na który powinny zawsze zwracać uwagę organy sądowe. Bardziej prozaiczna kwestią jest po prostu możliwość wyboru. Nie musimy z niej korzystać, ale dobrze mieć świadomość, że w ogóle ją mamy. Mam szczerą nadzieję, że Apple nie porzuci tych planów i wreszcie przekona się do większego otwarcia na inne aplikacje.
Źródło: Bloomberg
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu