Dzisiejsza konferencja Apple obfitowała w sporo ciekawych premier - natomiast nie były one niespodzianką dla osób, które mocno śledziły to, co działo się wokół telefonów iPhone Xs, iPhone Xs Max i iPhone XR w ostatnich dniach. Poznaliśmy właśnie ceny tych telefonów i cóż - nie spodziewaliśmy się niczego innego; kolejne urządzenia producenta ponownie będą naprawdę drogie - choć nie aż tak jak się spodziewaliśmy.
iPhone Xs, iPhone Xs Max i iPhone XR - Apple nie zaskoczyło. Ceny ponownie kosmiczne
Jak wskazywały niedawne doniesienia dotyczące cen telefonów Apple, spodziewaliśmy się cen odpowiednio: 1056 dolarów i 1336 dolarów za urządzenia iPhone Xs i iPhone Xs Max. Jak wynikło w trakcie konferencji, owe informacje okazały się być średnio trafione - ceny nowych urządzeń Apple przedstawiają się następująco:
iPhone Xs, iPhone Xs Max, iPhone XR - oto ceny
iPhone Xs - od 999 dolarów
iPhone Xs Max - od 1099 dolarów
iPhone XR - od 749 dolarów
Ceny w polskiej dystrybucji (sklep Apple)
iPhone XR - 64 GB: 3729 zł / 128 GB: 3999 zł / 256 GB: 4479 zł
iPhone XS - 64 GB: 4979 zł / 256 GB: 5729 zł / 512 GB: 6719 zł
iPhone XS MAX - 64 GB: 5479 zł / 256 GB: 6229 zł / 512 GB: 7219 zł
Ceny w Polsce Xr:
* 64 GB: 3729 zł
* 128 GB: 3999 zł
* 256 GB: 4479 zł
Ceny iPhone'a Xs:
* 64 GB: 4979 zł
* 256 GB: 5729 zł
* 512 GB: 6719 zł
Ceny iPhone'a Xs Max:
* 64GB: 5479 zł
* 256 GB: 6229 zł
* 512 GB: 7219 zł
Potwierdza się zatem ostatnie przypuszczenie - za iPhone'a Xs Max zapłacimy w Polsce najpewniej od około ok 5,5 tysiąca złotych. To zdecydowanie największy i najlepiej wyposażony model z 6,5 - calowym wyświetlaczem OLED z doskonale znanym notchem. Jednak Xs również nie będzie specjalnie tani: w Polsce możemy spodziewać się cen sięgających spokojnie od ok. 5 tysięcy złotych. Natomiast iPhone XR pozbawiony wyświetlacza OLED to już sprzęt, który nad Wisłą zostanie wyceniony na około 3,5 tysiąca złotych w "najbiedniejszej" wersji pojemnościowej. W opozycji do najważniejszego i najważniejszego modelu jest to spora różnica, ale i tak "najtańszego" iPhone'a wyceniono naprawdę wysoko.
Z reguły nowe premiery telefonów iPhone są momentem, w którym starsze urządzenia tanieją. W tym wypadku mamy do czynienia z pewnym kuriozum - iPhone SE znika z oficjalnej oferty Apple, to pewne. iPhone 6S stał się "kolejną ofiarą postępu" i został wyrzucony ze sklepu. Natomiast niektórych może zdziwić brak iPhone X, który pojawił się przecież tylko rok temu. Głównym powodem, dla którego Apple pozbyło się tego urządzenia ze swojego sklepu jest fakt, iż nowa generacja X została wyceniona bardzo podobnie: to zaś oznacza, że iPhone X pierwszej generacji mógłby kolidować z najnowszymi modelami.
iPhone Xs, iPhone Xs Max i iPhone XR - za co płacimy?
Oczywiście, w dużej mierze za markę. Istotnymi zmianami są m. in. inne elementy wykonania urządzeń Apple - krawędzie są pokryte stalą nierdzewną, również w kolorze złotym. W przypadku modeli Xs - standardowy model charakteryzuje się ekranem OLED o przekątnej 5,8 cala, natomiast największy - Xs Max - 6,5 - calowym wyświetlaczem w dokładnie tej samej technologii wykonania. Telefony iPhone Xs i iPhone Xs Max mogą pochwalić się również ulepszonym Face ID na poziomie software'owym, hardware'owo nie zmieniło się zbyt wiele. Być może jako ostatnie modele w ogóle pozwalają również na użycie 3D Touch - funkcji, która nie zrobiła ogromnej furory, aczkolwiek ja sobie bardzo ją chwaliłem w modelu 6S.
Warto również zwrócić uwagę na jeszcze potężniejszy chip Apple A12 Bionic, który deklasuje konkurencję ze świata ARM - żaden smartfon nie zbliża się nawet do wyniku wyznaczonego przez układ z Cupertino. Najpewniej, w ciągu roku jego hegemonia zostanie złamana, ale nie zmienia to faktu, że to obecnie najpotężniejszy procesor mobilny (i nie tylko - również układ dedykowany sztucznej inteligencji) na świecie.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu