Apple

Izraelczycy twierdzą, że złamią każdego iPhone'a - współpracują z rządem USA

Jakub Szczęsny
Izraelczycy twierdzą, że złamią każdego iPhone'a - współpracują z rządem USA
Reklama

Telefony marki Apple nastręczyły Amerykanom sporych trudności w trakcie prowadzenia śledztwa w sprawie terrorysty, który w swoim telefonie przechowywał informacje na temat rozmów z innymi zamieszanymi w proceder osobami. Poproszone o jego odblokowanie Apple zasłaniało się szyfrowaniem i oczywistą niemożnością złamania urządzenia. Ale to już żaden problem...

Najnowsze doniesienia z zagranicy wskazują na fakt, iż amerykańskie służby prawdopodobnie mogą uzyskać dostęp do dowolnego urządzenia iPhone - wszystko to dzięki współpracy z Cellebrite - ostatnio ta firma pochwaliła się nawet sposobem, w jaki udało jej się złamać system iOS 11.

Reklama

Jak wynika z ustaleń anonimowych źródeł, Cellebrite "sprzedaje" właśnie ten sposób swoim klientom. Doskonale wiadomo, że firma współpracuje z amerykańskimi służbami i to właśnie one są jej najważniejszym partnerem. Oznacza to więc, że Wielki Brat ma dostęp do właściwie każdego urządzenia Apple, jakie znajduje się w USA i jeżeli uzna to za stosowne, skorzysta z osiągnięć Cellebrite bez potrzeby proszenia Cupertino o odblokowanie dostępu do konkretnego sprzętu.


Co jest w stanie złamać Cellebrite?

Izraelska firma mówi o sobie, że jest w stanie złamać każde urządzenie z iOS na pokładzie od wersji 5 aż do 11. Oznacza to więc, że w zasięgu jej działania są nie tylko telefony iPhone, ale również iPady oraz iPody. Przedsiębiorstwo dysponuje narzędziami, które pozwalają na złamanie urządzenia niezależnie od metody, jaką zostało ono zabezpieczone. Ci, którzy korzystają z kodu PIN, hasła lub "wzoru" odblokowywania nie mogą czuć się bezpiecznie. Korzystający z FaceID lub TouchID nie mogą czuć się bardziej odporni na tego typu ataki - oni i tak muszą ustalić hasło ekranu blokady - jak wynika z najnowszych doniesień Forbesa, Departament Bezpieczeństwa Kraju w USA złamał również iPhone'a X.

To zdecydowanie nie są dobre informacje dla nas. Dla Apple to poważna szrama wizerunkowa

Apple przynajmniej w zewnętrznej komunikacji uchodziło za firmę, która dba o bezpieczeństwo swoich klientów. Najnowsze doniesienia rzucają cień na powszechne przekonanie o większym bezpieczeństwie produktów firmy - ale nawet Cupertino może mieć problem w starciu z takim molochem jak amerykańskie służby. Udział izraelskiego partnera w tej sprawie nie jest przypadkowy - od dawna wiadomo, że firmy technologiczne w tym kraju, a szczególnie te, które zajmują się cyberbezpieczeństwem znajdują się pod płaszczykiem amerykańskich służb i bardzo chętnie z nimi współpracują.

Cellebrite uczestniczyło również w odblokowaniu telefonu należącego do terrorysty, który był na celowniku służb. FBI wydało polecenie Apple, wedle którego firma była zobowiązana do odblokowania sprzętu - odmówiła jednak z uwagi na fizyczną niemożność wykonania tego procesu. Izraelczycy wyręczyli Cupertino w tym działaniu - jak widać poczyniono kolejne postępy w tej kwestii.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama