Engadget poinformowało wczoraj, że pewna grup hackerska złamała wreszcie zabezpieczenia telefonu i zdobyła dostęp do shell-a tego aparatu. Shell oferuje jednak niewiele dlatego należy poczekać na bardziej wyrafinowane aplikacje jakie powstaną dzięki temu, że mamy dostęp do systemu plików aparatu telefonicznego. W komentarzach na engadget wiele osób pytało co daje nam dostęp do shella – […]
Engadget poinformowało wczoraj, że pewna grup hackerska złamała wreszcie zabezpieczenia telefonu i zdobyła dostęp do shell-a tego aparatu.
Shell oferuje jednak niewiele dlatego należy poczekać na bardziej wyrafinowane aplikacje jakie powstaną dzięki temu, że mamy dostęp do systemu plików aparatu telefonicznego.

W komentarzach na engadget wiele osób pytało co daje nam dostęp do shella – czy wreszcie będziemy mogli podmieniać sobie dzwonki w telefonie? Pytania moim zdaniem bardzo dobre – przeciętny użytkownik na pewno nie będzie się zachwycał dostępem do systemu plików telefonów jeśli nie będzie miął z tego jakichś korzyści.
W międzyczasie statystki sprzedaży Iphone skoczyły do 1 000 000 sztuk, i dowiedzieliśmy się (również w międzyczasie), że telefon ten do polski nie prędko trafi.