Już jakiś czas temu poznaliśmy ceny iPhone 4S w ofercie polskiego Apple Store - oczywiście bez żadnej umowy czy blokady SIM. Trochę już jednak zepsuty...
Dziś Orange zaprezentował swój cennik zarówno dla najnowszego modelu Apple, jak i zaktualizowaną wersję kwot dla starej, poczciwej "czwórki". Opłaca się "podpisywać pakt z diabłem"?
Przedstawiono kilka wersji cenników, z czego dla klientów indywidualnych dwie - wariant zakupu przez orange.pl oraz w salonie stacjonarnym. Prezentują się następująco:
Tutaj i tutaj oba zdjęcia w większych wersjach.
Za złotówkę 4S nie ma możliwości dostania będąc klientem indywidualnym, ale kilka stówek jest już jak najbardziej osiągalną kwotą. Należy tylko przygotować się na wyciąganie co miesiąc z portfela przynajmniej 2 stówek na abonament.
Tutaj możecie również sprawdzić wersję dla firm - tam telefon już od złotówki, ale też oczywiście w odpowiednim pakiecie miesięcznym.
Ech, gdzie te czasy, gdy krótko po premierze odbierałem 3G za 50zł z abonamentem internetowym za 150zł? Akurat za miesiąc kończy mi się umowa, ale na 4S decydować się raczej nie zamierzam - chyba, że dostanę interesującą propozycję firmową. A Ty?
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu