To najlepsze zastępstwo dla notcha w iPhone jakie dotychczas widziałem - i to bez ukrywania niczego pod ekranem!

Tak jak wczoraj wspominałem — machina plotek dotyczących nowych telefonów Apple zaczyna się nakręcać. I prawdopodobnie jeszcze sporo mniej lub bardziej sprawdzonych informacji na temat nadchodzących modeli iPhone przeczytamy w najbliższych miesiącach. Przecież dopiero zadebiutowały iPhone 11, iPhone 11 Pro i 11 Pro Max, nie wszyscy zdążyli odebrać swoje zamówienia, a już mowa o kolejnych modelach. Fakt, ale za rok spodziewamy się rewolucji i pakietu nowości. Całkowicie ma zmienić się wygląd smartfonów (według analityka specjalizującego się w Apple, iPhone w 2020 roku będzie przypominał ten sprzed dekady). Dużo mówi się o pożegnaniu z notchem, to wielu ma nadzieję na kamerkę pod ekranem. Ale ostatnie plotki pokazują jeszcze jedno rozwiązanie, o które mogą pokusić się projektanci z Cupertino.

Apple nie ukryje kamer pod ekranem a zamieści je... w ramce?

Takie informacje pochodzą od Bena Geskina, który bazując na plotkach przygotował też mockup ilustrujący jak to mogłoby wyglądać. Na górnej ramce smartfona Apple miałoby zamieścić cały zestaw czujników i obiektywów, które obecnie znajdują się w niesławnym wcięciu na przodzie urządzenia.

Przyznam że jest to koncepcja dość odważna, ale wydaje mi się, że dużo bardziej prawdopodobna niż zamieszczenie całego pakietu sensorów i kamer pod ekranem. Szczególnie jeżeli weźmiemy pod uwagę to, że technologia ta dopiero raczkuje (choć Oppo i Xiaomi już taką technologię pokazali, ci drudzy nawet wytłumaczyli jak udało się ukryć kamerę pod ekranem smartfona). To co, czas na wyciek pierwszych prototypów z fabryk? Obawiam się, że to już czas, w którym powoli można zacząć oszczędzanie na nowy model, bo pewnie raz jeszcze Apple nie zawaha się podnieść poprzeczki w kwestii ceny.

Źródło