Co najmniej kilka źródeł potwierdziło należącemu do Wall Street Journal serwisowi All Things D przybliżoną datę premiery "nowego iPhone'a". Wiele wska...
Z informacji, do których dotarł japoński blog Macotakara wynika, że już za około dwa miesiące zobaczymy na scenie w rękach Tima Cooka nie tylko wyczekiwanego przez wszystkich prawdziwych gadżeciarzy iPhone'a 5, lecz również mniejszą wersję iPada, iPoda Touch w nowej obudowie i iPoda Nano z ograniczoną łącznością Wi-Fi.
O kolejnych dwóch urządzeniach wiemy znacznie mniej, lecz przynajmniej w przypadku jednego z nich wiadomości są bardzo interesujące. Nie mam na myśli iPoda Touch z odświeżoną obudową, lecz służącego nieraz za zegarek na rękę iPoda Nano. Otóż z informacji opublikowanych na blogu z Kraju Kwitnącej Wiśni wynika, że siódma generacja miniaturowego odtwarzacza otrzyma możliwość łączenia się z Internetem za pomocą sieci Wi-Fi. Nie powinniśmy się jednak przedwcześnie cieszyć - nowa funkcjonalność iPoda Nano 7G będzie się ograniczać "wyłącznie" do synchronizacji plików z magazynem iCloud użytkownika. Na blogu wspomniano również o odrobinę większym ekranie i przycisku "początek" miniaturowego gadżetu.
Jeszcze tylko dwa miesiące i dowiemy się, ile jest prawdy w opublikowanych w weekend informacjach na temat nowych iGadżetów. O ile mogę być pewien pojawienia się nowego iPhone'a z czterocalowym ekranem i iPada "mini", o tyle odświeżanie wyglądu i funkcjonalności "odtwarzaczy" firmy Apple wydaje mi się być sztuką dla sztuki. A może się mylę i nowe iPody-zegarki sprzedadzą się jak ciepłe bułeczki?
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu