Mimo że na smartfonach z każdym rokiem wykonujemy coraz więcej zadań i coraz skuteczniej zastępują nam komputery, trudno mówić, by były to sprzęty odpowiednie do pracy. Owszem: modele z wielkimi ekranami oferują dużo większy obszar roboczy, ponadto zaczynają oferować współdzielenie ekranu i pracę z okienkami. Nie ma się jednak co oszukiwać: do komputerów im daleko. iPhone'y, jak to one, są odrobinę w tyle za konkurencją — ale najwyraźniej w tym roku poza zmianą domyślnej aplikacji, szykuje się także nowy tryb przełączania aplikacji. Ten miałby działać tak, jak obecnie ma to miejsce na iPadOS.
Wielozadaniowość na iPhone nabiera rozpędu. W iOS 14 szykuje się udoskonalone przełączanie aplikacji
iOS 14 i przełączanie aplikacji: będzie wygodniej i mniej irytująco
Obecne okno przełączania aplikacji na iPhone pozostawia wiele do życzenia. Nie da się ukryć, że przewijanie (niekończącej się) listy otwartych programów potrafi być kłopotliwe, nie mówiąc już o tym, że odnalezienie tam interesującej nas pozycji potrafi trwać. Stąd też wszystkich regularnie zmieniających aplikacje powinny ucieszyć wieści od 91mobiles. Według serwisu w bardzo wczesnej wersji testowej iOS 14 dostępnych będzie kilka schematów ekranów przełączania się między aplikacjami. Jednym z nich jest schemat doskonale znany wszystkim użytkownikom iPadów:
Mała rzecz? No mała, ale nie ma co ukrywać, że to właśnie takie szczegóły i poprawki z nimi związane składają się na sprawność (eko)systemu. Staram się tego unikać, ale czasem sam muszę zrobić coś "poważniejszego" niż przejrzeć internet i przeczytać maile z poziomu telefonu, więc nie ukrywam, że też przyjmę taką opcję z otwartymi rękami. Jestem ciekawy jakie jeszcze nowości szykuje dla nas w tym roku Apple. Mam jednak nadzieję że szumnie zapowiadana zmiana podejścia w opracowywaniu systemu faktycznie przełoży się na jego jakość — bo w ostatnich latach z tą nie jest najlepiej...
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu