Ostatnie premiery line-upu Chromebooków zrobiły niemałe zamieszanie - najpierw zobaczyliśmy produkt Samsunga za 249 dolarów, by następnie poznać jeszc...
Intrygujący, lecz zarazem niepokojący pomysł Google na nowego Chromebooka
Ostatnie premiery line-upu Chromebooków zrobiły niemałe zamieszanie - najpierw zobaczyliśmy produkt Samsunga za 249 dolarów, by następnie poznać jeszcze tańszy komputer od Acera. Najwyraźniej jednak tym razem Google pragnie wziąć sprawę w swoje ręce i bez udziału innej firmy zamierza przygotować zupełnie nowego Chromebooka wyposażonego w dotykowy ekran.
Wspomniany laptop miałby posiadać ekran o wielkości 12.85 cala, lecz najważniejszą informacją jest naturalnie panel dotykowy. Według doniesień, Tajwańscy producenci Compal Electronics i Wintek miałyby się zająć produkcją tego elementu, a pierwsza dostawa miałaby być możliwa jeszcze w listopadzie. Przy takim rozwoju sytuacji, premiera urządzenia jest spodziewana w pierwszym kwartale 2013 roku.
Muszę przyznać, że nie tak wyobrażałem sobie rozwój tej nie tylko samej platformy (Chrome OS) ale urządzeń na których jest dostępna. Innowacja Microsoftu w postaci Windows 8 i nierozerwalnie powiązanych z nim przeróżnej maści urządzeń jeszcze nie nastąpiła, czyżby Google jednak podejrzewało, że to może się udać i nie chce pozostać w tyle?
Jak dobrze wiemy, przeglądarkę Chrome znajdziemy także na urządzeniach mobilnych jak smartfony i tablety, a więc dotykowa wersja Chrome'a jak najbardziej istnieje. Mimo to, aktualna wersja Chrome OS niezaprzeczalnie nie jest stworzona w myśli o obsłudze dotykowej; zastąpienie jej wcześniej wspomnianym interfejsem, może nie spodobać się osobom, które nadal przedkładają touchpada nad ekran dotykowy. Nie jestem w stanie wyobrazić sobie także jak miałby wyglądać kompromis dla tych dwóch interfejsów.
Z jednej strony czuję lekki niepokój odnośnie tego, co szykuje dla nas Google - krótko mówiąc "nie widzi mi się" taki rozwój Chromebooków. Android coraz lepiej radzi sobie na urządzeniach z większym ekranem, czy istnieje więc potrzeba na kolejny dotykowy system operacyjny? Czy od tego momentu wszystkie Chromebooki miałyby mieć dotykowy ekran? Mogłoby to wprowadzić niemały zamęt i być przyczyną zdezorientowania klientów, gdyż obydwa systemy od Google byłyby obsługiwane dotykowo. W takim przypadku uznawaliby Android i Chrome OS za jedno i to samo, lecz realia byłyby zupełnie inne.
Z drugiej strony jestem niesamowicie podekscytowany tym, co ostatnio dzieje się w tym segmencie - mimo, że Google traktuje projekt Chromebook nieco jak hobby, to nadal pracuje nad jego rozwojem i konsekwentnie dąży do celu, który najwyraźniej ostatnio delikatnie ewoluował(?).
Źródło: TheNextWeb., źródła grafik: Maximumpc, Phandroid.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu