Instagram to miejsce wideo i zdjęciami stojące. iOS 14 pokazuje jednak, że kamera w naszym telefonie działa dużo częściej niż nam się wydaje. Produkt Marka Zuckerberga został przyłapany na nagrywaniu nas bez naszej zgody czy nawet wiedzy.
Ach, ostatnio bugi nie są czymś przyjemnym dla największych firm IT. Jakiś czas temu pisałem o tym, że przez zmiany w iOS, LinkedIn został przyłapany na skanowaniu naszych schowków bez naszej zgody i wiedzy. Oczywiście oficjalna wersja mówi, że nie było te celowe działanie. To był bug moi drodzy! Zwykły, nieszczęśliwy wypadek przy pracy. Dla Microsoftu cała przygoda nie skończyła się najlepiej, bo pomimo szybkich prób wyjaśnienia, że cała sytuacja jest efektem błędu, błyskawicznemu zablokowaniu wskazanej operacji i tak sprawa skończyła się w sądzie.
Po co o tym wszystkim mówię? Bo chyba jesteśmy świadkami nowego trendu. Trendu, który będzie wszystkie wpadki związane z naruszeniem naszej prywatności wyjaśniać błędami w oprogramowaniu. Nowym przykładem jest Instagram, który właśnie bugiem w kodzie tłumaczy wykorzystanie kamery użytkownika nawet wtedy, kiedy nie jest to konieczne. Ot tam, taki drobny błąd. O co tyle szumu?
To wina iOS, nie nasza
Ponownie to właśnie zmiany w iOS są przyczyną buga. Chodzi o nowe podejście, które wyraźnie zaznacza, kiedy jakaś aplikacja wykorzystuje naszą kamerę czy mikrofon. Tak sobie pomyślałem, że jeszcze kilka takich „błędów” wykrytych przez iOS i ten zostanie okrzyknięty testerem roku.
[okladka rozmiar=srednia]
[/okladka]
Błąd teoretycznie wydaje się drobny, ale czy na pewno taki jest? Kolejni użytkownicy raportują, że kamera jest wykorzystywana przez aplikację Instagram nawet wtedy, kiedy nie kręcimy filmów czy nie robimy zdjęć. Mówiąc prościej, telefon nagrywa to co robimy, kiedy przeglądamy sobie stories czy nasz feed.
Magazyn The Verge poprosił o komentarz i muszę przyznać, że ten mnie trochę zdziwił:
Wykorzystujemy kamerę tylko wtedy, gdy użytkownik tego chce – dla przykładu, kiedy przejdziesz z feedu do trybu kamery. Znaleźliśmy i naprawiamy bug w iOS 14 Beta, który błędnie wskazywał, że niektórzy ludzie używają kamery, kiedy tego nie robią.
iOS 14 w roli głównej
Jak widać błąd jest, ale to nie wina Instagrama, ale iOS 14. Co Wy na to?
Widać, że najnowszy mobilny system operacyjny z Cupertino robi się dość agresywny względem producentów aplikacji. Wcześniej wspomniałem o LinkedIn, ale na tej samej zasadzie przyłapano dziesiątki innych aplikacji. Apple zaczął bardzo mocno punktować zachowania, które łamią naszą prywatność.
[okladka rozmiar=srednia]
[/okladka]
Myślę, że warto również zaznaczyć, że to nie pierwszy tego przypadek związany z produktami ze stajni Marka Zuckerberga. W zeszłym roku podobny „błąd” występował w aplikacji Facebook, również na systemie iOS. Powodował on, że kamera była uruchamiana bez wiedzy użytkownika, nawet wtedy, kiedy aplikacja była uruchomiona w tle. Zarówno wtedy, jak i teraz, przedstawiciele firm uspokajają, że żadne zdjęcia, ani materiały wideo nie są zbierane, zapisywane czy wysyłane.
Nie wiem czy to celowe czy nie. Nie znam i nie zamierzam analizować prawdziwych intencji Apple za tymi agresywnymi zmianami w zakresie wskazywania przypadków ograbiania nas z resztek prywatności. Cokolwiek leży u podstaw tych działań, póki co wychodzi nam to na zdrowie.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu