Felietony

Imponujący wynik kwartalny Samsunga i kolejny powód, dla którego Galaxy S III już jest hitem

Michał Szabłowski
Imponujący wynik kwartalny Samsunga i kolejny powód, dla którego Galaxy S III już jest hitem
Reklama

Wielkie wydarzenia w świecie mobilnych urządzeń mają od pewnego czasu miejsce tylko kilka razy do roku. Ich autorami są dwie, połączone ze sobą zarówn...


Wielkie wydarzenia w świecie mobilnych urządzeń mają od pewnego czasu miejsce tylko kilka razy do roku. Ich autorami są dwie, połączone ze sobą zarówno procesami sądowymi jak i dostawami podzespołów, firmy - Samsung i Apple. To właśnie one narzucają standardy tworzenia nowych urządzeń z systemami Android i iOS na pokładzie i nie można się dziwić, że jeszcze przed premierą iGadżetów i urządzeń z rodziny Galaxy, te otrzymują najlepsze miejsca na półkach sklepowych. W przypadku mającego pojawić się lada moment modelu Galaxy S III, liczba ta wynosi aż dziesięć milionów. Tyle ponoć zamówiono już teraz najnowszych smartfonów firmy Samsung.

Reklama

Serwis Unwiredview podał garść ciekawych dla każdego miłośnika sprzętu mobilnego informacji. Z biznesowego punktu widzenia, najistotniejszą z nich jest ta mówiąca o mającym nastąpić lada dzień ogłoszeniu przez południowokoreańskiego producenta raportu na temat sprzedania w pierwszym kwartale bieżącego roku czterdziestu milionów smartfonów. Ten imponujący wynik oszacowany przez Strategy Analytics i opublikowany w EE Times Korea przestaje zadziwiać, gdy weźmie się pod uwagę ilość nisz, które udało się Samsungowi zapełnić swoimi gadżetami. Analitycy na pierwszym miejscu wymieniają cieszącego się ogromną popularnością 3-calowego Galaxy Y (i jego brata z fizyczną klawiaturą QWERTY), który obecnie sprzedaje się z porównywalną do Galaxy S II częstotliwością 1,75 miliona sztuk w miesiącu. Do wyniku dorzucają się również modele z najwyższej półki: smartablet (lub tabletofon) Galaxy Note i wspomniany SGS2, niezliczona ilość odmian jego poprzednika - Samsunga Galaxy S, oraz około 8-10 milionów najskromniejszych smartfonów z Androidem na pokładzie. Nagle 40 000 000 z hakiem przestaje dziwić (lecz jest cały czas bardzo imponująca).

Co jest równie logiczne, analitycy nie przewidują, by Samsung miał w dopiero co rozpoczętym kwartale zwolnić tempo. Udałoby mu się to chyba tylko wtedy, gdyby odłożył w czasie premierę wyczekiwanego przez wszystkich (zarówno "androidowców" jak i "fanboy'ów Apple") smartfona Galaxy S III. W Dżina z lampy i pozostałe bajki przestałem wierzyć już dawno temu, dlatego nie martwię się o spodziewaną pod koniec tego miesiąca premierę supersmartfonu Koreańczyków. Z krążących po Sieci strzępków plotek już jakiś czas temu udało mi się złożyć obraz godnego następcy bardzo popularnego SGS2. Najnowszy członek rodziny Galaxy będzie najprawdopodobniej (warto to podkreślić) wyposażony w między innymi: czterordzeniowy procesor Exylos 4412 taktowany częstotliwością 1,5 GHz, ekran dotykowy o przekątnej 4,8 cala i rozdzielczości 1080p, najnowszą wersję Androida z nakładką TouchWiz UX, ceramiczną obudowę i łączność LTE.

Domniemana specyfikacja techniczna Samsunga Galaxy S III chyba nie tylko na mnie zrobiła wrażenie, bowiem jak donosi Eldar Murtazin z Mobile-Review.com, przyszli sprzedawcy (oni są o wiele lepiej poinformowani na temat Galaxy S III) zamówili go w liczbie dziesięciu milionów sztuk. To przede wszystkim z dzięki niemu Samsung powinien bez problemu przekroczyć w drugim kwartale 2012 roku sumę 50 000 000 sprzedanych smartfonów na całym świecie.

Obawiam się, że ani HTC ze swoimi słuchawkami z serii One, ani pozostali producenci urządzeń z systemem firmy Google, nie tylko nie zagrożą pozycji Samsunga na rynku, lecz przede wszystkim dostaną jeszcze mniejszy kawałek zielonego tortu (lub innego pierniczka lub lodowej kanapki) do podziału między sobą. Popularności Samsunga Galaxy III będzie mógł zagrozić tylko iPhone 5 lub, co jest bardziej prawdopodobne, nowy iPhone.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama