Były już infografiki podsumowujące dzień w internecie, były i takie, na który ilustrowano jedną minutę. A zastanawialiście się kiedyś co w globalnej s...
Ile znaczy sekunda w internecie? Okazuje się, że więcej niż moglibyśmy przypuszczać...
Były już infografiki podsumowujące dzień w internecie, były i takie, na który ilustrowano jedną minutę. A zastanawialiście się kiedyś co w globalnej sieci znaczy sekunda? Nasze łącza internetowe są coraz szybsze, ciągle się gdzieś śpieszymy, nieustannie wymagamy by szybkości i intuicyjności działania. Efekty tego odbijają się na tym jak wygląda obecnie i w którą stronę zmierza współczesny internet.
Infografikę przygotowało OnlineGraduatePrograms, umieszczając na niej wszystko to, co w ciągu jednej lub kilku sekund może się wydarzyć w sieci. Wyniki są bardzo interesujące, a czasem nawet niespodziewane. Zatem, nie przedłużając zobaczcie jak to się prezentuje.
Co prawda dane te głównie dotyczą USA, więc mogą nie do końca przekładać się na realia panujące w światowym internecie. Niemniej daje się zauważyć pewne tendencje, która z pewnością dotyczą nie tylko użytkowników zza oceanu.
Na pierwszy ogień poszło oczywiście Google i sławetne wyszukiwanie natychmiastowe. Z danych OnlineGraduatePrograms wynika, że dziennie wyszukiwarka jest używana 3 miliardy razy. Zatem na sekundę przypada 34 tys. zapytań. Oczywiście liczba zapytań spada o nawet 8 milionów dziennie, gdy nie uzyskujemy natychmiastowych efektów.
Jak się okazuje coraz bardziej powszechną cechą internautów jest brak cierpliwości. 25 proc. osób nie czeka dłużej niż 4 sekundy na załadowanie strony www. W przypadku urządzeń mobilnych granicą jest 10 sekund. Co więcej 3 na 5 osób, którym nie chce się tak długo czekać, nigdy więcej nie wraca na daną stronę. Widać zatem, że opłaca się optymalizować serwisy pod kątem wydajności.
Co najbardziej zaskakujące a propos urządzeń mobilnych - 25 proc. mobilnych, internetowych surferów nie korzysta z innych urządzeń do łączenia się z siecią niż smartfony. Dowód na zbliżającą się wielkimi krokami erę post-pc? Cóż, do nas ten trend jeszcze nie doszedł (co pozwalam sobie stwierdzić na podstawie obserwacji mojego otoczenia) i trudno mi wyobrazić sobie korzystanie z internetu bez komputera. Robię to co prawda za pomocą smartfona, ale właściwie tylko poza domem.
Smartfony są też bardzo często używane podczas zakupów. Robi to aż 79 proc. mobilnych użytkowników sieci. Jak nietrudno się domyślić także tutaj sekundy odgrywają istotna rolę - wystarczą 3, by 40 proc. internautów zrezygnowało.
Dalsza część infografiki dotyczy już mniej związanych z internetem zagadnień. Nie znaczy to jednak, że są mniej ciekawe. Czy zatem ludzie w końcu zaczęli doceniać cenny czas? Aż zanadto. Może to, co za chwilę napiszę zabrzmi jak truizm, ale żyjemy coraz szybciej. Wszystko ma się zatem odbywać natychmiastowo. jeszcze do niedawna ograniczało się to do jedzenia, starych mediów, zakupów itp. Teraz tempo życia przekłada się już na sposób korzystania z internetu. Czy to dziwne? Ani trochę, choć nie ulega wątpliwości, że samo zjawisko jest bardzo interesujące.
Nasuwa się zatem pytanie - jak cenna jest dla Was internetowa sekunda? Jak bardzo długi czas oczekiwania na załadowanie się strony, uruchomienie aplikacji jest męczący? Ile sekund musi trwać oczekiwanie, żebyście zrezygnowali?
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu