Gry

Ile będą kosztować gry na PlayStation 4?

Kamil Ostrowski
Ile będą kosztować gry na PlayStation 4?
Reklama

Pierwsza prezentacja PlayStation 4 już za nami. Okej, okej  - nie pokazano samej konsoli, a i gier niezbyt wiele. Sony ewidentnie nie chce pozostać z ...

Pierwsza prezentacja PlayStation 4 już za nami. Okej, okej  - nie pokazano samej konsoli, a i gier niezbyt wiele. Sony ewidentnie nie chce pozostać z pustymi rękoma, podczas E3. Chociaż sama konferencja PlayStation Meeting 2013 wzbudziła raczej mieszane uczucia, to informacja, że wraz z kolejną generacją gry nie zdrożeją, może tylko cieszyć.

Reklama

Jack Tretton, dyrektor zarządzający amerykańskiego oddziału Sony, zapewnił, że tytuły na PlayStation 4, będą kosztować od jednego do sześćdziesięciu dolarów. Górna granica zostanie więc ustalona na poziomie, który ukształtował się w tej generacji. Chwała za to, bo przecież deweloperzy mają idealny pretekst, żeby podnieść ceny gier – w końcu zmiana technologii wymaga inwestycji, pracy, a do tego dochodzi konieczność stworzenia oprawy audio-wizualnej lepszej jakości, i tak dalej.

Inną zupełnie sprawą jest inflacja, które przecież nie stoi w miejscu. Nawet jeżeli w krajach Zachodu, gdzie ceny się kształtują, spadek wartości pieniądza jest powolny, to przestrzeń czasowa pomiędzy generacjami konsol jest wielka – czas płynie szybciej niż może się wydawać. Za Eurogamerem zauważam więc, że dzisiejsze 68,54 dolary mają wartość 60 dolarów z 2006 roku (data premiery PlayStation 3). Podwyżka cen, byłaby tym bardziej uzasadniona.

Oczywiście cały czas mówimy o rynkach zachodnich. Na polskie warunki gry są drogie i jeszcze długo takie będą. Jednak nic nie wskazuje na to, że w kolejnej generacji cena tytułów konsolowych przekroczy 300 złotych. Trochę dziwnie się z tego cieszyć, ale jeżeli podejść do tego na chłodno, to jest jednak powód do radości.

Na marginesie. Podwyżka cen gier wydawanych przez Sony, dotyczy wyłącznie Europy – The Last of Us w USA kosztuje 60$, natomiast w Europie 70€. A wydawało się, że przelicznik euro do dolara 1:1 był najgorszym co mogło nas spotkać...

Miejmy nadzieję, że Sony Computer Entertainment Europe się opamięta i wróci do standardowej ceny 60 euro. Skoro w USA nie widzą takiej potrzeby, to czemu wyciskać pieniądze na naszym rynku, który jest przecież podobny do tego zza oceanu?

Źródło: Eurogamer.net

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama