Przeciętny Polak najprawdopodobniej posiada dwie prywatne skrzynki e-mail, a wielu z nas ma ich nawet więcej. I jest ku temu dobry powód.
Mówi się, że współcześnie mało czego człowiek w życiu wstydzi się tak bardzo, jak adresu e-mail założonego w dzieciństwie. W moim przypadku adres ten jak najbardziej się przydaje, służąc mi jako "śmieciowy" mail. Jeżeli mam jakąś usługę, z której muszę skorzystać w danej sytuacji, ale wiem, że raczej skorzystam z niej wyłącznie raz, to do rejestracji wykorzystuję właśnie tegoż maila. Dzięki temu cały ewentualny spam i mało ważne komunikaty spływają tam, a moja główna skrzynka pozostaje mi na te wiadomości, które faktycznie są istotne. Na co dzień korzystam więcej niż jednego adresów e-mail. Tak jak większość z nas.
Ile masz adresów e-mail? 1,2, 4 czy może 6?
Expert Sender przygotował niedawno raport pt. "Jakie e-maile chcą otrzymywać od Ciebie klienci w 2021 roku?", który pokazuje, jak Polacy korzystają z poczty elektronicznej. Wyniki są co najmniej interesujące. Jak się bowiem okazuje, aż 48 proc. Polaków posiada przynajmniej 2 prywatne konta e-mailowe. Co ciekawe, co czwarty z nas posiada według badania od 3-5 adresów e-mail, a są wśród nas osoby (niecałe 2 proc.) , które mają ich więcej niż sześć. W sumie 2/3 Polaków posiada więcej niż 1 adres e-mail.
A jak te dane wyglądają na tle międzynarodowych statystyk? Najświeższe dane, jakie udało mi się w tym temacie znaleźć należą do DMA i pochodzą z 2018 roku. Wynika z nich, że 48 proc. osób posiada tylko jedną prywatną skrzynkę e-mail, 32 proc. ma dwie, a dwadzieścia procent - powyżej trzech.
Warto mieć kilka skrzynek. Powód? SPAM
Niestety, czy tego chcemy czy nie, coraz więcej wiadomości, które przesyła się w sieci to te niepożądane, reklamowe treści, których często jesteśmy adresatami, ponieważ nasz adres wyciekł kiedyś z jakiejś słabo chronionej bazy danych. Z badań wychodzi, że w tej kwestii zgadza się ze mną 53 proc. Polaków, dla których oferty przesyłane e-mailem są spamem, a 76 proc. ankietowanych chciałoby odbierać tylko oferty, które ich interesują. To moim zdaniem pokazuje, że ponad 30 lat istnienia poczty e-mail niewiele nauczyło firmy, dla których dotarcie do konsumenta jest wciąż najważniejsze, a to, że jest on zawalany przez to dziesiątkami niewiele wartych wiadomości, schodzi na drugi plan.
Zależnie od tego, kto liczy, niechciane oferty stanowią od 45 do nawet 73 proc. wszystkich przesyłanych dziennie maili. Daje do (około) 14 mld niechcianych wiadomości dziennie. Nic więc dziwnego, że ludzie zakładają osobne skrzynki, do których trafia śmieciowa korespondencja. Niestety, nie sądzę, by firmy wyciągnęły z tego nauczkę i nagle zaczęły wysyłaćswoje oferty tylko wtedy, gdy faktycznie klient tego potrzebuje.
A wy? Ile macie skrzynek e-mail?
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu