Gdy myślimy o inteligentnym domu, do głowy w pierwszej kolejności przychodzą nam na przykład giganci technologiczni, jak Amazon i Google, którzy od dłuższego czasu inwestują w takie ekosystemy. Jakiego partnera im brakowało? Mowa oczywiście o sklepie IKEA.
Powołanie nowego działu mającego skupić się właśnie na rozwijaniu urządzeń i akcesoriów smart home to solidny krok naprzód w działalności, której IKEA podjęła się jakiś czas temu. Wszystko zaczęło się bowiem w 2015 roku, gdy w ofercie sklepu pojawiły się lampy i maty ładujące bezprzewodowo urządzenia dzięki standardowi Qi. Dwa lata później zdecydowano się na przygotowanie własnych zestawów inteligentnego oświetlenia sterowanego zdalnie, by niedługo później zacząć sprzedawać własne głośniki. Kilka tygodni temu poznaliśmy najnowsze modele, które powstały we współpracy z Sonosem. To były pierwsze tak przystępne głośniki tego producenta. Od października katalog poszerzy się o zdalnie sterowane rolety. A to dopiero początek.
I choć IKEA nie jest gigantem technologicznym, nie opracuje własnego asystenta i w swoich produktach wspiera rozwiązania Google czy Amazonu obsługując Asystenta Google, Siri czy Alexę, to może stać się ich największym sojusznikiem. Według IDC globalna sprzedaż takich urządzeń ma osiągnąć w 2019 liczbę 830 milionów, a do 2023 podwoi się, co oznacza, że sprzedanych bedzie aż 1,6 miliarda akcesoriów. IKEA z pewnością zna te przewidywania oraz opiera się na własnych danych i predykcjach, dlatego decyzja o wzmożeniu aktywności na tym rynku jest doskonale przemyślana.
I jest coś, czego konkurenci IKEI mieć nie będą. Sieć stacjonarnych sklepów, które odwiedza 780 milionów klientów każego roku, sprawia, że ekosystem inteligentnych urządzeń jest dosłownie na wyciągnięcie ręki - można ich dotknąć, sprawdzić jak działają i szybko przekonać się, że są bardzo łatwe w obsłudze oraz jak bardzo ułatwiają codzienne życie. Można je wziąć z półki i wrócić z nimi do domu, w razie czego poprosić kogoś o pomoc w wyjaśnieniu pierwszej konfiguracji. Większość pozostałych firm oferujących takie urządzenia opiera się na sprzedaży internetowej, oferując zdalne wsparcie. Sama IKEA kojarzy się też z pewną przystępnością, przyjemną atmosferą i łatwością obsługi.
To wszystko sprawia, że pragnienie IKEI na zaistnienie w tej branży jest świetnie umotywowane. Firma sprytnie wpasowuje się w trendy, wchodzi w odpowiednie partnerstwa i nie zamyka się na żadnego liczącego się gracza tego rynku. Dzięki zasięgom i rozpoznawalności, to właśnie na barkach IKEI może spocząć odpowiedzialność popularyzacji kategorii smart home wśród niezainteresowanych dotychczas tą tematyką klientów.
Przykład współpracy z Sonosem pokazuje, że firma nie boi się wyzwań - piszę tak, bo to właśnie IKEA odpowiada za sprzedaż, promocję, wsparcie i wszystko innego w przypadku nowych głośników. Skorzystanie z doświadczenia i technologii Sonosa pokazuje, że dobór partnerów wcale nie musi oznaczać rezygnacji z wcześniej wyznawanych zasad - głośniki są znacznie tańsze od tradycyjnych produktów Sonosa, a wcale nie można odmówić im wyglądu i brzmienia. Co więcej, IKEA, jako firma specjalizująca się w kreowaniu wnętrz, ma ogromny potencjał w znajdowaniu odpowiedzi na oczekiwania klientów. Szanse na przygotowanie czegoś, czego naprawdę będą potrzebować, czegoś co będzie przydatne i odpowiednio wkomponuje się w wygląd pomieszczenia.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu
