Felietony

iBeam - To jest prawdziwa wolność udostępniania w sieci

Grzegorz Ułan
iBeam - To jest prawdziwa wolność udostępniania w sieci
3

Dysków sieciowych obecnie mamy pod dostatkiem w internecie. Każdy z nich ma swoje wady i zalety, ale wszyscy możemy sobie wybrać odpowiedni dla siebie. Co jednak w przypadku, gdy chcemy udostępnić komuś nasze pliki lub nawet całe foldery plików i my wybierzemy w tym celu na przykład Dropboxa, a in...


Dysków sieciowych obecnie mamy pod dostatkiem w internecie. Każdy z nich ma swoje wady i zalety, ale wszyscy możemy sobie wybrać odpowiedni dla siebie. Co jednak w przypadku, gdy chcemy udostępnić komuś nasze pliki lub nawet całe foldery plików i my wybierzemy w tym celu na przykład Dropboxa, a inni nasi znajomi Google Drive, Box, SkyDrive czy też SugarSync albo co gorsza, któryś z nich nie korzysta z żadnego z powyższych, ale ma za to serwer FTP lub tylko korzysta z poczty email?

Oczywiście wymienione dyski posiadają opcję udostępniania naszych folderów poprzez email, ale odbiorca dostaje w rezultacie tylko link do niego, a jeśli nie posiada akurat naszego dysku sieciowego pozostaje mu zawartość pobrać na swój stacjonarny dysk i dopiero przerzucać na swoje wybrane rozwiązanie przechowywania plików w sieci.

iBeam.it to serwis, który pozwala nam udostępniać znajomym swoje pliki czy foldery plików, bez zamartwiania się o komfort jego odbiorców. Jeśli chcemy dzielić się różnego rodzaju plikami (nie tylko zdjęciami), możemy wybrać w tym celu konkretny folder na Dropboxie lub Google Drive, jeśli są to tylko zdjęcia mamy do wyboru jeszcze nasze zdjęcia na Instagram, Flickr bądź wybrany album na Facebooku.

Do testów wybrałem konto na Dropboxie i udostępnienie jednego z folderów poprzez adres email.

Już podczas wyboru folderu (można też stworzyć nowy) możemy go opisać, nadać hasło dostępu oraz określić, czy w danym folderze mają się znajdować jedynie zdjęcia.

Po wygenerowaniu linku do tego folderu możemy udostępnić go znajomym na rożne sposoby od emaila po serwisy społecznościowe, a kończąc na umieszczeniu specjalnego przycisku do niego na swojej stronie. W testach udostępniłem go na swój drugi adres email, otrzymałem w rezultacie link do tego serwisu, gdzie mogłem wybrać sobie konto, na które chciałbym otrzymywać zawartość tego folderu.

Wybór jest naprawdę duży. Większość z popularnych dysków sieciowych, konto FTP czy też sama poczta email. W przypadku tego ostatniego, każdy nowy plik będziemy dostawać w załączniku na wybrany adres. Co więcej, możemy też tu wybrać czas wstecz odnośnie całej zawartości tego folderu lub też tylko nowe pojawiające się tam pliki.

Tak naprawdę doszukałem się w tym rozwiązaniu jednej tylko wady, otóż w panelu zarządzania naszymi udostępnionymi folderami, możemy w każdej chwili zmienić opis, przeznaczenie czy zaprosić kolejne osoby, ale już nie ma opcji usunięcia dotychczasowych subskrybentów, jedynie poprzez nadanie mu hasła dostępu lub jego zmianę, jeśli zrobiliśmy to już wcześniej, a to już się wiąże z powiadamianiem o tym pozostałych osób.

Po dodaniu takiej opcji, narzędzie to, wydaję mi się, będzie spełniać swoją rolę znakomicie uzupełniając obecne funkcje w dostępnych dyskach czy serwisach o brakujące w nich elementy. Choć z dużym prawdopodobieństwem, już w najbliższej przyszłości, możemy spodziewać się podobnych opcji na Dropboxie, w związku z przejęciem Snapjoy.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu