Huawei notuje naprawdę dobre wyniki sprzedażowe mimo tego, że w ostatnim czasie oczy technologicznego świata zwrócono właśnie na niego i na Chiny, w związku z aferami "szpiegowskimi". Wygląda na to, że gigant z Państwa Środka nie robi sobie nic z tych oskarżeń i dzielnie prze do przodu - poważnie zagrażając konkurentom.
Rok 2018 był dla Huawei owocny - udało się zrzucić Apple z drugiego miejsca w gronie najlepszych sprzedawców smartfonów w trakcie dwóch kwartałów (choć obyło się to bez istotnych szkód dla Cupertino). Ogółem, ten rok Chińczycy zakończyli na miejscu trzecim - nie jest to jednak dla niego powód do niepokoju.
Jak podaje South Morning China Post, producent w okresie od stycznia do marca 2019 roku odpowiadał za 59 mln sprzedanych urządzeń na rynku. To ogromny wzrost w stosunku do analogicznego okresu w roku poprzednim, Huawei udało się pobić własny wynik o 50 procent. Choć niedostępne są pełne dane, możliwe, że gigantowi udało się pobić Apple, które w zeszłym roku sprzedało około 52 mln telefonów komórkowych na świecie. Analitycy są zdania, że ten kwartał może być dla Cupertino nieco gorszy.
Co więcej, analitycy wskazują, że Apple może zacząć się żegnać z pozycją wicelidera rynku smartfonowego. Dla Huawei, dotarcie do wyników Samsunga może zająć jeszcze około roku - w 2019 dla Chińczyków spodziewana jest sprzedaż na poziomie 250 - 260 mln słuchawek. Co więcej, w pierwszym kwartale, Huawei może pochwalić się przychodem na poziomie 27 mld dolarów, co stanowi wzrost o 39 procent w stosunku do analogicznego okresu w roku poprzednim. Jak będzie dalej - analitycy twierdzą, że Apple potrzebuje kilku kwartałów na zyskanie kolejnych wzrostów, a Samsung może nie zdążyć z odskoczeniem chińskiemu rywalowi. Rok 2020 ma być tym okresem, w którym Huawei będzie świętował zyskanie fotela lidera.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu
