Przynajmniej w testach syntetycznych. Obrazek z Geekbench wskazuje, jakoby sprzęt Huawei miał całkiem sporą przewagę nad obecnym liderem rynku smartfonowego - Samsungiem Galaxy S8. Właśnie dziś otrzymujemy potwierdzenie, że najwydajniejszy w ofercie Honor (a być może i wydajniejszy od Galaxy S8) smartfon właśnie rozpoczyna swoją ofensywę.
Specyfikacja Honora 9 jest godna nazwania go flagowcem. Użytkownik może skorzystać z ekranu o przekątnej 5,15 cala wyświetlającego treści w rozdzielczości 1080p, a także bazującym na gamucie DCI-P3. Nad wszystkim czuwa natomiast Android 7.0 Nougat wsparty przez EMUI 5.1. Pod maską znajdziemy natomiast potężnego HiSilicon Kirina 960 pracującego wespół z aż 6 GB pamięci RAM. Do dyspozycji użytkownika będzie (w zależności od wersji urządzenia) 64 lub 128 GB pamięci wewnętrznej. Tę można zapełnić za pomocą zdjęć robionych przez trzy jednostki fotograficzne. Z tyłu znajdziemy tandem aparatów 12 i 20 MP do lepszego ustawiania ostrości i doboru jasności (pozwalając dodatkowo na dwukrotny zoom optyczny, tryb portretowy oraz ujęcia bokeh). Z przodu natomiast, do wideorozmów skorzystamy z matrycy 8 MP. Jeden dzień ciągłej pracy z urządzeniem ma zostać uzyskany dzięki niemałemu akumulatorowi o pojemności 3200 mAh.
Popatrzyłem na źródło rewelacji o rzekomej przewadze Honora 9 nad Samsungiem Galaxy S8 i... o Koreańczyków jestem absolutnie spokojny. GeekBench nie jest absolutnie rzetelnym źródłem informacji o wydajności telefonów komórkowych z bardzo prostego względu. W programach typu GeekBench, AnTuTu, itp. bardzo często zmienia się metodyka testów - twórcy systemów ewaluacyjnych cały czas dostosowują algorytmy wyliczające do nowych układów oraz telefonów, przez co... wydane wcześniej urządzenia mogą mieć zaniżane wyniki. Według moich obserwacji, najbardziej rzetelnymi benchmarkami są te od Futuremark i to nimi powinniśmy się sugerować, jeżeli chodzi o syntetyczne testy. Ale... nic nie zastąpi nam człowieka, który jednoznacznie powie, czy dobrze mu się korzysta ze sprzętu, czy nie.
Na razie tylko w Chinach pojawiło się Huawei Pay, bliźniacza dla Samsung, Apple oraz Android Pay usługa, w ramach której użytkownik może w prosty sposób korzystać ze swojego telefonu tak, jak z typowej karty płatniczej. Nie wiadomo na razie, czy gigant planuje ekspansję światową swojego rozwiązania, choć nie zdziwiłoby nas to, bowiem ambicje Huawei nie kończą się na rynkach azjatyckich.
Cena telefonu Honor 9 wynosi 400 dolarów za wariant 64 GB oraz 440 dolarów za 128 GB. Nie wiadomo, kiedy Honor 9 pojawi się na rynkach światowych, ale powinno się to odbyć w ciągu najbliższych kilku miesięcy. W Polsce należy spodziewać się całkiem sporych cen za te urządzenia - tańsza wersja powinna zatrzymać się przed granicą 2 tysięcy. Droższa natomiast z pewnością ją przekroczy.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu
