HTC na wczorajszej "konferencji" zaprezentowało swoje nowe urządzenie. Model One A9 został przedstawiony niczym flagowiec tajwańskiej firmy. Zestawili...

HTC na wczorajszej "konferencji" zaprezentowało swoje nowe urządzenie. Model One A9 został przedstawiony niczym flagowiec tajwańskiej firmy. Zestawiliśmy jego parametry z innymi topowymi smartfonami, które zadebiutowały na rynku w ostatnim czasie.
Patrząc na HTC One A9, trudno jednoznacznie zakwalifikować go do jednego segmentu. Na pierwszy rzut oka mamy do czynienia z absolutnie topowym smartfonem wykonanym zgodnie ze standardami przyświecającymi inżynierom HTC podczas tworzenia flagowców. Dodajmy do tego jeszcze możliwość odblokowania bootloadera bez utraty gwarancji, a także obietnicę udostępniania wszystkich aktualizacji, które otrzymają Nexusy. Wszelkie wątpliwości rozwiewa cena - 2549 złotych to kwota, na jaką wiele konkurencyjnych firm wyceniało w tym roku swoje najmocniejsze propozycje (choć oczywiście były też i droższe słuchawki).
Czar pryska, gdy spojrzymy na specyfikację. HTC One A9 nie posiada dużego ekranu (co akurat może być uznawane za zaletę), ani też nie pracuje pod kontrolą Snapdragona z serii 8xx. Patrząc na moc obliczeniową urządzenie jest zatem w naszej tabeli wręcz miażdżone przez konkurentów. Z drugiej jednak strony najnowsza propozycja HTC nie ustępuje im na kilku innych polach. Producent zastosował tutaj solidny aparat z przysłoną f/2.0, czytnik linii papilarnych, a także zabezpieczył ekran powłoką Gorilla Glass 4. Wszystko to zamknięto natomiast w metalowej, wizualnie mocno przypominającej iPhone'y obudowie unibody o grubości zaledwie 7,26 mm. Niestety ma to swoje ciemne strony, bo bateria w One A9 ma tylko 2150 mAh pojemności. Szkoda, że producent nie podąża za trendami. Fajnie byłoby zobaczyć tutaj np. zgodność z normą IP albo wsparcie dla bezprzewodowego ładowania.
Czy to jest smartfon, którego szukacie? HTC One A9 byłby naprawdę świetną propozycją w cenie 1,6-1,7 tys. złotych. Wówczas rywalizowałby jedynie z równie fantastycznie wykonanym Huawei Mate S. W tym segmencie prawdopodobnie nie wskazałbym drugiego modelu, który byłby w stanie mu zagrozić. Niestety 2549 zł kwalifikuje go do wyższej półki, gdzie rywale są znacznie mocniejsi.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu