Niegdyś gigant, obecnie cień swojej potęgi. HTC nie udało się powrócić do poprzedniej świetności i wydaje mi się, że ta firma musi osiągnąć swoje dno, aby cokolwiek w jej sprawie się ruszyło. Rok 2018 był bardzo zły, a rok 2019... był jeszcze gorszy. Czy jest jeszcze coś, co może uratować przedsiębiorstwo przed upadkiem?
Przychód HTC w 2019 roku spadł o ponad 50 procent w stosunku do roku poprzedniego (-57.8%, 333 mln dolarów). W 2018 roku producent mógł "pochwalić się" przychodem na poziomie 789 milionów dolarów, co i tak było upatrywane w kategoriach katastrofy, porażki. Dziennikarz Bloomberga przytomnie zauważył, że tym samym HTC generuje mniejszy przychód ze wszystkich swoich biznesów niż Apple jedynie w kontekście swoich słuchawek AirPods. Do takiego wniosku doszedł Tim Culpan ze wspomnianego medium.
Czytaj więcej: HTC - przebudzenie mocy. Czyli Desire 12S
Trzy pierwsze kwartały 2019 roku to dla HTC strata na poziomie 234.4 mln dolarów - producent nie podał jeszcze danych za ostatnie trzy miesiące. Spodziewamy się jednak, że strata wyniesie ponad 300 mln dolarów, co będzie oznaczać niemałe kłopoty dla Tajwańczyków. Przebudowanie strategii w kontekście smartfonów nie dało nic, podobnie jak reorganizacja innych działów. Wygląda na to, że HTC stoi nad przepaścią i trudno ocenić w tym momencie, w którą stronę potoczy się ta sytuacja. Możliwe, że całe HTC zostanie sprzedane innemu podmiotowi, jednak trudno mi wyobrazić sobie, kto mógłby podjąć się wchłonięcia biznesu, który ma nikłe szanse na jego wyprowadzenie na prostą. Dodatkowo, HTC nie dysponuje zabójczym portfolio patentów, które można by było dobrze wykorzystać - w ciągu ostatnich lat dział R&D nie tworzył bowiem niczego, co mogłoby być szczególnie atrakcyjne dla kogokolwiek z branży technologicznej.
HTC revenue fell to just $330m last year.
That’s an 84% drop in 2 years.In context: Apple now gets more from selling AirPods in a fortnight than HTC gets from selling *everything* in a year pic.twitter.com/6GF3EAgGd3
— TIM CULPAN (@tculpan) January 6, 2020
Rynek VR całkiem ciepło przyjął HTC Vive Pro Eye, odświeżoną wersję całkiem udanego, poprzedniego headsetu producenta. Jednak wiadomo o tym, że VR nie jest biznesem, który mocno wpływa na rentowność biznesu. Co więcej, nie wiemy dokładnie, ile w 2019 roku HTC sprzedało zestawów do VR. Do dyspozycji mamy jedynie zapewnienia obecnego CEO firmy, Yvesa Maitre, który widzi w tej dziedzinie nowych technologii spory potencjał.
Szkoda, bardzo szkoda HTC. Doskonale pamiętam pierwsze lata rewolucji mobilnej - wtedy HTC sprzedawało mnóstwo smartfonów - nieźle wyposażonych, w niezłych cenach i co ważne - atrakcyjnych dla konsumentów. Jednak firma ta nie wytrzymała konkurencji z Samsungiem, Apple i innymi firmami, które postanowiły wziąć udział w wyścigu o pieniądze na konsumenckim rynku technologicznym. Firmie nie pomogły także nieudane premiery flagowców i kuriozalna czasami komunikacja marketingowa.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu
