Nauka

Ze smartfonów prosto do instytutu energii jądrowej - HP przygotowało niezwykły superkomputer

Albert Lewandowski
Ze smartfonów prosto do instytutu energii jądrowej - HP przygotowało niezwykły superkomputer
0

O ile procesory stosowane w zwykłych komputerach nie oferują teraz niesamowitych przyrostów mocy z generacji na generację, o tyle te montowane w superkomputerach stanowią niezwykle ciekawy wątek. Szczególnie interesująco prezentuje się ostatnia nowość od Hewlett Packard Enterprise, HPE Astra. Co go łączy z telefonami?

Kto będzie najszybszy?

Walka w segmencie superkomputerów jest stymulowana przez szybki rozwój serwerów do utrzymywania usług, ogromnych placówek do przechowywania dużych zbiorów danych oraz zwykłą walkę o prym. Do tego wszystkiego dochodzą układy dedykowane algorytmom sztucznej inteligencji czy uczeniu maszynowemu. Do niedawna jednak znaczny udział w tym wszystkim miały procesory w architekturze x86. Ostatnio powoli kolejne kawałki tego intratnego tortu trafiają również w ręce architektury ARM.

ARM zostało spopularyzowane głównie przez smartfony. Już wcześniej różnego rodzaju malutkie procesory, koprocesory czy układy z prostej elektroniki opierały się o nią, jednak to właśnie w urządzeniach mobilnych udowodniły, że są nie tylko energooszczędne i prostsze w implementacji, ale także potrafią być dostatecznie wydajne do bardziej wymagających zadań. Pewnym przełomem może być Snapdragon 835 w laptopach z Windowsem 10 on ARM, ale cały ten projekt wymaga dopracowania. Zanim nie zostanie osiągnięty tu wyższy poziom, to nie da się tego uczciwie ocenić.

Przechodzimy teraz już do głównego bohatera tego tekstu. W ostatnim roku zaprezentowano prototyp superkomputera, The Machine, który to był autorstwa Hewlett Packard Enterprise. W jego przypadku skupiono się przede wszystkim na błyskawicznie działającej pamięci. Ten sprzęt miał służyć przetwarzaniu jak najszybciej jak największej ilości danych i teraz doczekał się już wersji finalnej. HPE Astra jest jego oficjalnym wcieleniem.

Największy ARM

HPE Astra został największym superkomputerem opierającym się o architekturę ARM, jaki kiedykolwiek powstał. Warto wspomnieć, że tworzono go we współpracy z amerykańskim Departamentem Energii i został już zaimplementowany przez Sandia National Laboratorium jako eksperymentalne urządzenie do badań związanych z energią oraz bronią atomową.

HPE Astra

Najważniejszym elementem tej układanki pozostają procesor Cavium ThunderX2 (porównywany do Intel Xeon Gold 6130/6140). Jaką mają faktyczną przewagę nad architekturą x86 i propozycjami Intela? Zużywają mniej energii, można umieścić ich więcej na mniejszej przestrzeni i oferują pamięć szybszą o 33% od większości rywali z x86. W przypadku produktu skierowanego do konkretnego sektora, to bardzo znaczące zalety.

HPE Astra dysponuje aż 2592 podwójnymi procesorami ThunderX2, każdy z 28 rdzeniami i ośmioma kanałami pamięci. Każdy procesor ma dedykowaną pamięć, dzięki czemu ma doskonale sobie radzić z dużymi zbiorami danych. Co więcej, każde zadanie będzie wykonywane błyskawicznie. Obiecywana wydajność wynosi 2,3 PFLOPS, co plasuje tą platformę w pierwszej setce najwydajniejszych superkomputerów na świecie.

Obawy i nadzieje

HPE Astra ma wspomagać pracę przy jednym projekcie: zarządzaniu zasobami atomowymi USA (projekt Vanguard). Superkomputer będzie wykonywał symulacje fizyczne całego instytutu i zdecydowanie będzie to ważna sprawa zważywszy na rozwój architektury ARM w tej dziedzinie. Jeżeli sprawdzi się, kolejne instytucje rządowe zainwestują w zbliżone rozwiązania i finalnie może Intel będzie mógł poczuć się naprawdę zagrożony.

Obecnie trwają prace dostosowujące w każdym miejscu oprogramowanie pod nową architekturę. James Laros, przewodzący projektowi Vanguard, porównuje ten superkomputer i szybszą pamięć do sytuacji z 2003, kiedy to AMD umieścił kontrolery pamięci w ich procesorach, zapewniając sobie przewagę nad Intelem.

Na razie HPE Astra nie zastąpi starszych jednostek, pozostając eksperymentem. Od niego zależy wiele, ale wydaje się, że HPE znalazło skuteczne rozwiązanie dla firm zajmujących się Big Data. Wcale bym się nie zdziwił, gdyby wkrótce to architektura ARM pokazała x86, która lepiej jest do tego dostosowana. Czas na odpowiedź Intela.

* na zdjęciu tytułowym Sandia National Laboratories

źródło: Engadget, Flickr

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu