Netflix

Nowy horror Netfliksa napisały boty. Jest naprawdę straszny

Konrad Kozłowski
Nowy horror Netfliksa napisały boty. Jest naprawdę straszny
Reklama

Jak długo będą jeszcze potrzebni scenarzyści, skoro historia może być napisana przez boty? Nowy horror Netfliksa powstał właśnie w ten sposób. I jest naprawdę strazny.

Wiele mówiło się o tym, jak sztuczna inteligencja przejmie część naszych obowiązków i od czasu do czasu dajemy się jej wykazać, by sprawdzić, czy faktycznie mogłaby się sprawdzić w niektórych czynnościach. Spoglądając na autonomiczne auta można stwierdzić, że jesteśmy na dość zaawansowanym etapie ich szkolenia, skoro pojazdy mogą samodzielnie parkować, zmieniać pasy lub docierać do celu po zaledwie podaniu im adresu. Zanim się upowszechnią minie jeszcze wiele czasu, ale te początki są dosyć obiecujące. Zupełnie inaczej wygląda sytuacja w przypadku bardziej twórczych czynności, na przykład jak pisanie scenariuszy. Czy możemy nakarmić komputer danymi i oczekiwać, że stworzy coś ciekawego?

Reklama

Bot Netfliksa obejrzał sporo horrorów i napisał własny

Netflix uznał, że właściwą dawką informacji będzie 400 tysięcy godzin horrorów, które obejrzy sztuczna inteligencja. Nie padły żadne konkretne tytuły, ale spoglądając na efekty pracy bota trudno nie dostrzec tych najbardziej oczywistych nawiązań. Całość opiera się bowiem na serii "Piła" - schwytana w śmiertelnej pułapce główna bohaterka, zagadka do rozwiązania, rozliczenia wydarzeń z przeszłości, pojawiający się inny bohaterowie będący częścią łamigłówki... No tym razem bot nie wykazał się dużą kreatywnością, bo mam wrażenie, że oglądałem jeden ze spin-offów "Piły", a nie coś nowego. To ciekawe, że bot w tak dużym stopniu bazował na tej serii, bo choć powstało już 9 filmów, to przecież zajęły one ułamek ze wspomnianych 400 tysięcy godzin.

Dodatkowo, film nie ma za dużo sensu. Dialogi są niczym wyjęte żywcem z innych produkcji lub delikatnie zmienione, by pasować do pozostałych wypowiedzi. Padają dziwne pytania i jeszcze dziwniejsze odpowiedzi, a komputerowa inscenizacja tego wszystkiego to prawdziwa beczka śmiechu. Jeśli mielibyśmy rozpatrywać to w ramach prawdziwego horroru, to nikt tego filmu do takiej kategorii nie przyporządkuje. Jest naprawdę straszny, ale nie straszy.

Całość to jednak bardzo interesujący eksperyment, który uwypukla problemy nowych technologii. Jesteśmy w stanie pożywić je informacjami i danymi, ale nie możemy po nich oczekiwać prawdziwego kreatywnego procesu. Komputer na bazie dostarczonych historii nie jest (jeszcze?) w stanie stworzyć czegoś zupełnie nowego lub zamaskować ewidentnych nawiązań do innych tytułów. Cała historia nie jest długa, choć miewa swoje (zabawne) momenty oraz... zwroty akcji. Bo chyba nikt się nie spodziewał tego, jak będzie wyglądać wsparcie wezwane przez detektywa.

Pierwszy horror napisany przez boty - Mr. Puzzles Wants You to Be Less Alive

Trwający 4,5 minuty klip dostępny jest na YouTubie i jeśli macie wolną chwilę, to popijając kawkę możecie ten film zobaczyć. Nie jest to nic wybitnego, a jako odzwierciedlenie aktualnych możliwości botów w kontekście kreowania historii jest to nawet trochę rozczarowujący obraz. Z drugiej strony, to algorytmy pomagają Netfliksowi podejmować decyzje o tym, które projekty należy zrealizować oraz jaka tematyka najlepiej przypadnie do gustu widzom, więc z tą kondycją komputerów nie jest już tak źle.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama