Każda generacja Honora Lite oferowała świetny stosunek oferowanych możliwości do ceny. W przypadku Honora 10 Lite nie jest inaczej, a jego cena startowa na poziomie 999 złotych powoduje, że staje się z marszu jedną z najlepszych propozycji w tym segmencie.
Już Honor 9 Lite oferował świetną jakość wykonania oraz elegancką stylistykę, a Honor 10 Lite jedynie podnosi poprzeczkę. Dalej plecki są szklane, co nie każdemu będzie odpowiadać, ale tym razem mogą wyróżniać się już gradientową barwą, czym nawiązują bezpośrednio do flagowców tego producenta oraz Huawei. Patrząc na obecną modę, to prawdziwy strzał w dziesiątkę. Polsce mają być dostępne następujące warianty: Sky Blue (gradientowy) oraz tradycyjne Sapphire Blue (błękit) i Midnight Black (czerń).
W dodatku sam ekran urósł z 5,99 do 6,21 cala. Matryca dalej wykonana jest w technologii IPS TFT LCD i oferuje rozdzielczość Full HD+, ale tym razem postawiono na panel z niewielkim wcięciem u góry, który zajmuje ponad 90% przedniej powierzchni. To chyba najbardziej widoczna zmiana. Cóż, można było się tego spodziewać, skoro każda firma stawia właśnie na takie rozwiązania.
Moim zdaniem ważną informacją jest również zastosowany Kirin 710. Osiem rdzeni (4 x ARM Cortex A73 2,2 GHz i 4 x ARM Cortex A53 1,7 GHz) i grafika ARM Mali G51 MP4 z GPU Turbo stanowią spory krok naprzód, który będzie odczuwalny nie tylko w grach, ale również w codziennym użytkowaniu. Cieszy, że firma postawiła na to nowoczesne SoC. Szkoda jedynie, że będzie on uzupełniony przez 3 GB RAM. Myślę, że akurat 4 GB lepiej by tu pasowały, ale jednak trzeba było w którymś miejscu ograniczyć koszty. Do kompletu mamy również 64 GB pamięci wbudowanej z możliwością rozbudowy.
Producent bardzo chwali się przednią kamerką. Ta ma rozdzielczość 24 Mpix oraz naturalnie jest wspierana przez oprogramowanie ze sztuczną inteligencją. Jestem ciekaw, jaką jakość selfie będzie oferować. Mimo wszystko do zapewnień producenta podchodzę z dystansem, szczególnie że miałem okazję testować modele Huawei / Honor z tym sensorem. Z tyłu natomiast mamy podwójny aparat 13 Mpix z f/1.8 i 2 Mpix, gdzie ten drugi służy do wykrywania głębi ostrości. Bardzo dobrze, że zadbano tu o obecność trybu nocnego.
Mnie osobiście bardzo cieszy obecność NFC, ale niestety już slot na dual SIM jest hybrydowy, tj. drugie miejsce w szufladce służy również dla microSD. Całość natomiast zasila bateria 3400 mAh. Należy też wspomnieć o systemie rozpoznawania twarzy, radiu FM, GPS z Glonass, WiFi (bez wsparcia dla pasma 5 GHz) czy porcie microUSB 2.0. Na pokładzie z kolei ujrzymy Androida 9.0 Pie z EMUI 9.0, ale to chyba nie jest żadne zaskoczenie.
W Polsce wersja 3/64 GB została wyceniona na kwotę 999 złotych. Sądzę, że dzięki temu stanie się często wybieranym modelem w segmencie do 1000 złotych, ale może również zrobić sporą karierę u operatorów.
źródło: informacja prasowa
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu
