Honda Civic X była po wieloma względami rewolucyjna. W ofercie pojawił się silnik turbodoładowany zamiast nieśmiertelnego, wolnossącego 1.8, a wygląd delikatnie mówiąc szokował. Japończycy postawili na jedną kartę i teraz chyba się z tego lekko wycofują.
Honda zaprezentowała prototyp nowej generacji Civica, który ma być już niemal gotowym autem produkcyjnym. Wyraźnie widać, że tym razem stonowano design i Civic, który będzie musiał zastąpić w ofercie również Accorda, jest mniej kontrowersyjny niż 10. generacja. Zrezygnowano z większości ostrych linii i kanciastych przetłoczeń, karoseria jest bardziej obła i mniej skomplikowana. Moim zdaniem to zmiana na plus, szczególnie w tylnej części nadwozia. Z przodu nadal mamy charakterystyczny grill z logo Hondy, wąskie światła LED oraz sporych rozmiarów otwór pod zderzakiem.
Póki co zaprezentowano tylko nadwozie w wersji sedan, ale w sprzedaży pojawi się również hatchback, podobnie jak w obecnej generacji. Tylna część nadwozia teraz prezentuje się dużo lepiej. Nisko opadający dach nadaje całej konstrukcji bardziej sportowego wyglądu, który podkreśla też spojler w formie przetłoczenia na klapie bagażnika. Przydymione tylne światła w połączeniu z kolorem też robią bardzo dobrą robotę, a całość wieńczą dwie końcówki układu wydechowego.
Honda potwierdziła też, że nowy Civic pojawi się również w usportowionych wersjach Type S oraz Type R, ale na temat silników nic jeszcze nie wiadomo. Również jeśli chodzi o wersję standardową. Można podejrzewać, że powinien pojawić się tu napęd hybrydowy e:HEV, który znamy z nowej Hondy Jazz. Miejmy tylko nadzieje, że będzie on oferował nieco więcej niż 110 KM, które osiągnięto z połączenia dwóch elektrycznych silników i motoru spalinowego o pojemności 1,5 litra. Na zdjęciach nowy Civic pozuje nam na felgach o średnicy 19 cali, można się domyślać, że w podstawowych wersjach wyposażenia będą one nieco mniejsze.
Na zdjęciach prasowych nie pokazano jeszcze wnętrza nowego modelu, Honda udostępniła tylko jeden render, który prezentujemy poniżej. Zmiana jest spora. Civic będzie miał teraz bardzo prostą deskę rozdzielczą, w której praktycznie wyeliminowano wszystkie przyciski. Na szczęście wygląda na to, że kontrola klimatyzacji pozostała nadal w formie gałek, a nie interfejsu dotykowego. Uwagę zwraca też duży wyświetlacz systemu inforozrywki (9 cali) w formie tabletu zamontowanego na szczycie konsoli środkowej. Civic 11. generacji ma mieć też w pełni cyfrowy wyświetlacz przed kierowcą.
Wnętrze nowego Civica na tym zdjęciu prezentuje się naprawdę bardzo przyjemnie. Uwagę zwracają chociażby takie detale jak nawiewy powietrza wkomponowane w pas w kształcie plastra miodu ciągnący się przez całą szerokość samochodu. Świetnie wygląda też trójramienne kierownica. Z niecierpliwością czekam na prezentację modelu produkcyjnego i informacji o dostępnych silnikach. Honda Civic 11. generacji powinna trafić do sprzedaży już w przyszłym roku.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu
