Google niechętnie chwali się swoimi planami odnośnie rozwoju Map czy Android Auto. Trudno się temu dziwić, bo czasami jest wręcz tak, że dana funkcjonalność pojawia się, a później w kolejnej wersji znika. Nie oznacza to jednak, że zmian nie ma, a można je w pewnym stopniu przewidywać analizując pliki instalacyjne - .apk.
Android Auto z tapetami
Jeśli chodzi o Android Auto, to nie licząc sporej zmiany w wyglądzie, która miała miejsce w połowie zeszłego roku, to trudno doszukiwać się jakichkolwiek zmian. Okazuje się jednak, że Google może pójść śladem Apple Car Play i wprowadzi możliwości zmiany tapety wyświetlanej na głównym ekranie. Nie będzie to jeszcze funkcja, która pozwoli ustawić dowolny obrazek, ale w kodzie pojawiły się już odniesienia do kilku predefiniowanych obrazów, które nawet znalazły się w .apk. Jak donosi 9to5Google do wyboru poza standardowym czarnym tłem będzie 6 innych tapet, które widzicie na obrazku poniżej. W najnowszej wersji Android Auto funkcja ta nie została jednak jeszcze włączona. Na pewno doda nieco kolorytu do głównego ekranu.
Wygląda też na to, że Google może przywrócić obsługę skrótów Asystenta. Kilka lat temu tworzenie skrótów, np. telefon do konkretnego kontaktu było możliwe, ale wraz z pojawieniem się Asystenta Google, opcja ta zniknęła z interfejsu. Teraz może powrócić i pozwoli na stworzenie na ekranie głównym skrótu do konkretnej funkcji, np. nawigacji do określonego miejsca czy telefonu do wybranego kontaktu. Wiele wskazuje na to, że w Android Auto mogą pojawić się też "rutyny", które zapowiadano na jednym z ostatnich Google I/O. To nic innego jak wywoływanie konkretnych akcji na podstawie wybranej komendy głosowej lub akcji. Na przykład włączenie Android Auto w samochodzie rano, może automatycznie wybrać trase do miejsca pracy, podać prognozę pogody i włączyć ulubioną playlistę.
Spore zmiany w Mapach Google
Wygląda też na to, że Mapy Google mogą już niedługo zastąpić funkcję Android Auto for phones, która miała dać nam namiastkę Android Auto na ekranie smartfona. Teraz ta aplikacja pewnie zniknie ze sklepu Play aby nie wywoływać konsternacji, a jej role przejmie Google Maps z nowym trybem jazdy. Póki co żadnych oficjalnych informacji na ten temat nie było, ale w kodzie aplikacji co rusz pojawiają się kolejne odniesienia do tej funkcji, co może oznaczać, że wkrótce będzie gotowa do udostępnienia użytkownikom.
W ramach tego rozwiązanie pojawi się nowy ekran główny z szybkim dostępem do kontaków, wiadomości oraz kilku wybranych aplikacji jak choćby Spotify czy YouTube Music. Pod względem funkcjonalności będzie to zatem całkiem podobne do Android Auto i z pewnością wygodniejsze w użytkowaniu niż standardowe Mapy.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu