HomePod w nowej odsłonie ma powrócić w przyszłym roku. Tym razem z wbudowanym ekranem!
Pierwszy głośnik HomePod uznawany jest przez wielu za jedną z produktowych porażek Apple. Może nawet nie dlatego, że głośnik był jakoś wyjątkowo złym gadżetem. Najzwyczajniej w świecie był kosztowny i dostępny na ograniczonej liczbie rynków. A tam gdzie był — po prostu nie cieszył się największym zainteresowaniem.
Polecamy na Geekweek: Wciskasz drzemkę po budziku? Już wiemy, czy to dobre dla zdrowia
W temacie ciekawiej zrobiło się dopiero po premierze HomePoda Mini. Mały, znacznie tańszy i całkiem nieźle radzący sobie z powierzanymi mu zadaniami głośniczek sprzedaje się jak świeże bułeczki. Dlatego też Apple prawdopodobnie zdecydowało się nie kończyć jeszcze przygody z większymi głośnikami i wciąż opracowywać nowego, dużego, HomePoda. Co miałoby go wyróżnić?
Nowy HomePod nadchodzi? Tym razem głośnik miałby oferować także niewielki ekranik
Żaden z dotychczasowych głośników Apple nie oferował wbudowanego weń ekranu. Jedyną formą informacji jaka pojawia się na urządzeniach, są niewielkie światełka, które mniej lub bardziej efektywnie informują o ich aktywnościach.
Jeden z dość aktywnie działających w social mediach leakerów i kolekcjonerów produktów Apple, Kosutami, zamieścił w weekend zdjęcie produktu, jakiego Apple nam nigdy nie przedstawiło. Chodzi bowiem o obudowę głośnika HomePod z miejscem na ekran na szczycie urządzenia:
Po publikacji tych zdjęć, ożyła dyskusja i rozpoczęło się internetowe śledztwo. W ramach którego źródłom 9to5Mac udało się zweryfikować prawdziwość grafik, a także jego nazwę kodową — B720. Co istotne: prace nad produktem mają faktycznie się toczyć i nie jest to żaden porzucony projekt, którego "szczątki" trafiły teraz do sieci.
Jakiś czas temu zresztą było nieco plotek na temat tego, że Apple pracuje nad głośnikiem HomePod z wbudowanym, 7-calowym, ekranem. Mówiło się też, że miałby on trafić do sprzedaży w pierwszej połowie 2024 roku.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu