Microsoft

HoloLens będą wygodniejsze i bardziej wciągające. Ale nie tańsze

Konrad Kozłowski
HoloLens będą wygodniejsze i bardziej wciągające. Ale nie tańsze
Reklama

Pomysł Microsoftu na rozszerzoną rzeczywistość zrobił spore wrażenie na wszystkich, którzy po raz pierwszy usłyszeli o HoloLens.  Pierwsze pokazy technologii były imponujące, dlatego każdy nie mógł się doczekać chwili, gdy osobiście będzie mógł uzupełnić rzeczywistość wirtualnymi elementami. Niestety, po założeniu zestawu na głowę nie wszystko wygląda tak, jak sobie to wyobrażaliśmy, ale Microsoft nie zamierza odpuścić.

Odpowiedzialny za projekt Alex Kipman w rozmowie z serwisem CNET wspomniał o dwóch zmianach, nad którymi Microsoft pracuje już teraz. HoloLens staną się jeszcze wygodniejsze w użyciu i bardziej wciągające, co można rozumieć jako plany poprawienia (czyt. zwiększenia) pola widzenia. To oferowane aktualnie nie jest w pełni zadowalające - zajmuje jedynie część pola widzenia naszego oka.

Reklama


Pod względem komfortu możemy oczekiwać zmniejszenia masy zestawu i innych poprawek mających zapewnić większą mobilność HoloLens. Podczas prezentacji HoloLens wspomina się o przeróżnych scenariuszach użycia, w tym oglądanie filmów i granie w mniej lub bardziej skomplikowane tytuły - a to wszystko potrwa zdecydowanie dłużej, niż kilkanaście minut. Sesje z HoloLens, które mam za sobą, nie trwały jednak dłużej niż wspomniane kilkanaście minut, a już po takim czasie obecność zestawu na głowie stawała się coraz bardziej odczuwalna.

Nie możemy jednak liczyć na rychły spadek ceny HoloLens. Aktualnie zestaw kosztuje około 3000 dolarów. By stał się (odrobinę) bardziej przystępny cena musiała spaść poniżej 1000 dolarów - jak tłumaczy Alex - i plany przygotowania takiej wersji rzeczywiście istnieją. Żadnych konkretów jednak nie usłyszeliśmy, więc trudno mówić o jakichkolwiek terminach i oczekiwaniach. Tańsze okulary HoloLens może spotkać podobny los, co wiele innych urządzeń, które Microsoft rozwija, ale których wcale nie zobaczyliśmy i nie zobaczymy oficjalnie z wielu zróżnicowanych powodów.


Ta odpowiedzialność spadnie na partnerów Microsoftu - firmy Dell, HP, Lenovo , Acer i Asus. Każdy z producentów rozwija własną propozycję w oparciu o zestawy sensorów opracowane przez Microsoft. Kipman twierdzi, że do tej pory sprzedały się tysiące HoloLens, które trafiły na rynek biznesowy - to właśnie na nim Microsoft skupia w tym momencie swoją uwagę. Na rynek konsumencki jeszcze przyjdzie pora.


/\/>

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama