VOD

Hitowy serial TVP wróci z nowymi odcinkami po 10 latach! Oto co wiemy

Konrad Kozłowski
Hitowy serial TVP wróci z nowymi odcinkami po 10 latach! Oto co wiemy
Reklama

„Ranczo” przez dziesięć lat gromadziło przed ekranami miliony widzów. Ostatnia, dziesiąta seria, przyciągnęła średnio 5,30 miliona osób, co świadczyło o niezmiennej popularności produkcji TVP, ale musiał nadejść koniec.

Można śmiało powiedzieć, że akcja serialu, osadzona w fikcyjnej wsi Wilkowyje, na stałe wpisała się w krajobraz polskiej popkultury. Fani nawet do dziś odwiedzają miejsca związane z planem filmowym, co sprawia, że pytanie o nowe odcinki ciągle powraca.

Reklama

Ranczo wróci. Ile nowych odcinków?

W ostatnich miesiącach znów głośno zrobiło się o możliwej kontynuacji "Rancza". Po wielu spekulacjach i nieudanych próbach, Telewizja Polska oficjalnie potwierdziła, że prowadzi wstępne rozmowy z reżyserem Wojciechem Adamczykiem na temat nowego projektu. Ma on nosić tytuł "Ranczo. Zemsta Wiedźm" i, jak podkreśla sam reżyser, nie będzie to prosta reaktywacja, lecz raczej ostateczne domknięcie całej historii.

Nowe odcinki mają przenieść nas dziesięć lat w przyszłość, ukazując losy mieszkańców Wilkowyj po wydarzeniach znanych z ostatniego sezonu. Planuje się stworzenie pięciu odcinków, choć wcześniej Adamczyk wspominał o sześciu. Reżyserią ponownie ma zająć się sam Wojciech Adamczyk, a scenariusz, obecnie dostosowywany do współczesnych realiów, powstaje we współpracy z Marcinem Grembowiczem, synem zmarłego Andrzeja Grembowicza. Projekt ten ma być symbolicznym hołdem dla twórcy oryginalnego scenariusza i jego ostatniej woli.

Kto wróci do Rancza? Dlaczego dopiero teraz?

Wielu aktorów z poprzednich sezonów wyraziło już chęć powrotu na plan, co napawa optymizmem. Jednak kluczowe jest to, jak twórcy poradzą sobie z brakiem zmarłych aktorów, Pawła Królikowskiego (Kusy) i Franciszka Pieczki (Stasiek Japycz). Reżyser Adamczyk jasno podkreślił, że nikt nie zastąpi tych wybitnych postaci. Zamiast tego, ich obecność ma być "dyskretnie sygnalizowana", co otwiera pole do intrygujących rozwiązań fabularnych, zgodnych z sugestiami fanów, którzy proponują symboliczne pożegnanie z Kusym.

Historia kontynuacji "Rancza" obfituje w przeszkody. Już wcześniej pojawiały się próby wznowienia serialu, które jednak nie doszły do skutku, między innymi ze względu na brak niektórych kluczowych aktorów oraz, jak sugeruje Bartłomiej Kasprzykowski, sprzeciw ówczesnego prezesa TVP, Jacka Kurskiego. Niewykluczone, że powodem było satyryczne przedstawienie klasy politycznej, tak charakterystyczne dla serialu. Co ciekawe, rozważano nawet powrót Wilkowyj w formie słuchowiska, z udziałem Cezarego Żaka i Artura Barcisia, jednak ten projekt został zawieszony w obliczu obecnych rozmów dotyczących serialu.

Czy Ranczo powinno wracać?

Obawy przed ewentualną kontynuacją są realne i słyszalne wśród widzów. Wielu z nich obawia się, że nowe odcinki mogą zepsuć legendę "Rancza", stając się niewypałem, podobnie jak to miało miejsce w przypadku niektórych innych polskich produkcji, takich jak "Sami swoi" czy "Kogel Mogel". Marta Lipińska również zwróciła uwagę na trudność powrotu serialu, biorąc pod uwagę to, jak wielu aktorów odeszło. Widzowie podkreślają, że bez dialogów pisanych przez Roberta Bruttera, serial może stracić swój unikalny charakter. Z drugiej strony, widzieliśmy kilka udanych powrotów znanych serii, więc może i "Ranczo" będzie jednym z nich?

Źródła: Wirtualne Media, Pudelek. Zdjęcia: TVP.

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama