Sport

Zapowiedź poważnych zmian w piłce? Sędzia pokazał czerwień na podstawie zapisu systemu Hawkeye

Jakub Szczęsny
Zapowiedź poważnych zmian w piłce? Sędzia pokazał czerwień na podstawie zapisu systemu Hawkeye
Reklama

W całym swoim życiu obejrzałem niezliczoną ilość meczów piłkarskich i czasami zdarzało się, że miałem pretensje do sędziego za niekoniecznie korzystne dla ulubionej drużyny decyzje. A to gol padł, było to widać na powtórce, a sędzia go nie zaliczył, nie podyktowano spalonego (lub podyktowano go niesłusznie), czy też nieintencjonalny faul był traktowany jako przewinienie godne kary dla zawodnika. Ostatnia sytuacja z meczu Ajaxu vs Willem II Tilburg może być zapowiedzią konkretnych zmian w piłce.

Nie zdarzało się dotychczas, żeby sędzia weryfikował swoją decyzję w oparciu o zapis z kamer HawkEye. Wielokrotnie okazywało się, że dostęp do powtórki był niezwykle potrzebny. Piłka nożna to sport kontaktowy, gdzie wbrew pozorom dzieje się sporo i nie sposób to wszystko ogarnąć przez jednego sędziego głównego i jego asystentów. Niestety - pomyłki się zdarzają i stanowią one (jeszcze) swego rodzaju boiskowy folklor.

Reklama

W wyżej wspomnianym meczu doszło jednak do sytuacji, w której po brutalnym faulu, sędzia główny zaserwował żółty kartonik (chodzi o przewinienie Anouara Kali'ego z Tilburga na Lasse Schone'ie z Ajaxu). Jednak, asystent oglądający zapis meczu z kamer Hawkeye skomunikował się z sędzią głównym sugerując mu, że żółć to stanowczo za mało i za tak brutalny faul wypada posłać zawodnika do szatni. I tak też się stało. Mimo druzgocącego wyniku dla Tilburga (Ajax wygrywał już 5:0), taka sytuacja wymagała podyktowania surowej kary, bowiem takie zachowanie mogło się skończyć źle dla faulowanego zawodnika. Decyzja nie miała też żadnego wpływu na dalszy bieg wydarzeń, bo... właściwie już wtedy było dobrze wiadomo, że Tilburg spotkanie przegra.

System Hawkeye od dawna już obecny jest w takich sportach jak tenis, czy siatkówka, gdzie zawodnicy oraz drużyny mogą żądać tzw. "challenge'a", dzięki któremu mogą zakwestionować decyzję sędziego. W pewnych momentach gry, wychwycenie błędu sędziego może mieć kluczowe znacznie dla przebiegu całego spotkania, toteż challange ma czasami niemałe znaczenie taktyczne. Świetnie wyczuta sytuacja i wykorzystanie prawa do zakwestionowania decyzji sędziego mogą być zatem ciekawą metodą na odmianę losów meczu.

W piłce nożnej dotychczas bardzo sceptycznie podchodzono do tego typu technologii, toteż kibice na trybunach i przed telewizorami często wiele złości wylewali właśnie na sędziów, którzy rzeczywiście, potrafili swoimi błędami "ustawić" cały mecz. Ja, mimo całej swojej sympatii do piłki i swobodnego podejścia do sędziów (uważam, że takie elementy jak błędy sędziów dodają nieco smaczku do gry), mimo wszystko optowałbym za tym, by jednak wspomagać sędziów zapisami z powtórek. W sytuacjach kontrowersyjnych, a w szczególności wtedy, kiedy mamy do czynienia z grą o stawkę, błędy sędziów mogą nie tylko przesądzać o wyniku meczu, lecz również ligi lub nawet pucharów.

Grafika: 1, 2

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama